Ceneo
/ 83.19.80.* / 2011-07-21 10:25
Najciekawsze jest to, że funkcjonariusze służ mundurowych przechodząc na emeryturę są rencistami ze znacznym uszczerbkiem zdrowia z ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym, po czym przechodzą ozdrowieńczy proces metamorfozy i podejmując uprzywilejowaną skądinąd podatkowo pracę poza wojskiem i policją, z innej ustawy, stają się całkowicie zdrowi i zdolni do pracy na cały etat!!! To prawdziwe kuriozum!!!
Jestem świadom, że nie można uogólniać i imputować takich zachowań wszystkim, ale powszechność tego zjawiska powoduje, że można mówić o pewnej prawidłowości.
Z drugiej strony wielu z nas , którzy odbyli zasadnicza służbę wojskową z obowiązkowego przed laty poboru, ma zaliczony ten okres jako lata bezskładkowe, lub na poziomie połowy składki normalnego roku pracy. Przecież to urągający elementarnym zasadom sprawiedliwości społecznej absurd!!!
Ktoś powinien mieć cywilną odwagę zatrzymać to emerytalne szaleństwo szkodliwych warunków pracy za biurkiem, dlatego że pracuje się w górnictwie, uprzywilejowania całych kategorii zawodowych, kosztem bezustannego przesuwania wieku emerytalnego i łupienia normalnych, uczciwe pracujących ludzi.
Nie mam wątpliwości, obecna partiokracja na to się nie odważy.
Szerzej na temat partiokracji na:
frankofil-francja-przede-wszystkim.blogspot,com/.