Bernard+
/ 176.97.24.* / 2016-02-05 00:07
Polsce nie potrzeba aby rodziło się więcej dzieci w rodzinach niepełnych i patologicznych. Bo skutki takich urodzeń to tylko dodatkowe koszty dla społeczeństwa płacącego podatki. Nie potrzeba mnożenia się klientów opieki społecznej. Polsce nie potrzeba aby więcej rodziło się dzieci, które dziedziczą od swoich rodzicielek i ich zapładniaczy tylko umiejętność życia na koszt opieki społecznej. Polsce potrzeba, aby więcej dzieci rodziło się w rodzinach kompletnych i założonych przez odpowiedzialnych ludzi, którzy dotrzymują słowa przysięgi małżeńskiej, razem wychowują dzieci pracują i zarabiają na siebie i na co najmniej jedno dziecko a gdy dostaną pomoc to zdecydują się na drugie i na trzecie dziecko. Więcej dzieci niech rodzą Ci, którzy nauczą swoje dzieci samodzielności i odpowiedzialności. Niech więcej rodzą Ci którzy dobrze dzieci wychowają i wykształcą na samodzielnych odpowiedzialnych za siebie i za nasze państwo obywateli. Dodatek 500 złotych dany samotnej matce nie spowoduje takich efektów jak dodatek dany małżonkom, którzy z jednym dzieckiem są w pełni samodzielni a na drugie i następne potrzebują zwrotu podatku, który muszą zapłacić od swoich zarobków i w cenie kupowanych dla dzieci ubranek, jedzenia, zabawek i za większe mieszkanie i za prąd, wodę oraz inne wydatki jakie odpowiedzialni rodzice ponoszą do tej pory sami od poczęcia dziecka do ukończenia przez nie 18 lat. Dlaczego 18 lat, bo wtedy nikt nie jest już dzieckiem i powinien zacząć zarabiać już w czasie studiów a nie być dzieckiem, które do 30 lat mieszka z rodzicami bo nie nauczyli go rodzice samodzielności i odpowiedzialności gdyż sami żyją albo na koszt gminy albo funduszu alimentacyjnego albo od 35 roku życia, żyją na koszt ZUS. Piszący te słowa skończył technikum wieczorowo pracując jako robotnik, skończył politechnikę wieczorowo pracując jako technik i utrzymując żonę i dziecko. Skończyłem również na swój koszt podwójne studia podyplomowe i kilkanaście specjalistycznych kursów aktualizujących wiedzę w ciągu 40 lat pracy. Wychowałem 3 dzieci i wszystkie już mają wyższe wykształcenie i są samodzielne. Gdy trzeba było wstawałem do pracy o 4 rano i kończyłem pracę o 23 w nocy. Mój najstarszy syn miał wtedy 16 lat widział to, więc pomagał mi po szkole jak mógł a gdy skończył 21 lat założył rodzinę i również tak postępował, gdy urodziły mu się bliźniaki to pracował w dwóch miejscach na pełnych etatach. Teraz już wychowuje troje dzieci moje wnuki. A jaki to koszt wiedzą tylko Ci, którzy również wychowali 3 dzieci i przygotowali je do samodzielności. W Polsce od 25 lat za dużo ludzi jest utrzymywanych przez państwo a za mało ludzi pracuje poza budżetówką i płaci na utrzymanie naszego państwa! Jeżeli tego nie zmienimy to Polska utraci niepodległość za niespłacone długi.