bz904
/ 83.31.246.* / 2015-12-30 15:32
A ta kasa to im z nieba spadła, czy może po prostu pracują?!
A może dzięki temu, że małżeństwo z dwójką dzieci dostanie te dodatkowe 1000 zł, to stać je byłoby na trzecie dziecko, bo np. któreś z rodziców mogłoby zrezygnować z pracy albo pracować na pół etatu? Nie mówiąc już o tym, że dla większości rodzin ta dopłata to byłby tylko zwrot części podatku. Przykładowo w mojej rodzinie (dwójka dzieci), te 500 zł miesięcznie nie zwróciłoby mi nawet 5% podatku, który płacę. Celem tego programu jest wspieranie rodziców, a nie wspieranie biednych. Polityka prorodzinna to nie polityka socjalna. W Niemczech dostaje się Kindergeld na każde dziecko, niezależnie od dochodu. Ja uważam, że należałoby pójść dalej i dopłacać tylko tym, którzy płacą podatki.