Aaaa tam
/ 86.111.100.* / 2015-12-30 13:52
Moze ty w spadku chate dostales, ja musze na to zarobic. Kilkanascie tysiecy miesiecznie na rodzine to wcale nie tak duzo. Dwojka dzieci, przedszkole 700 zl, szkola podstawowa prywatna 530 zl, ubezpieczenia, oplaty to u mnie 2000 zl, samochod paliwo 1500, kredyt 3500, jedzenie, ubranie 6000. Uwierz ze licze kazda zlotowke, kupuje dobre rzeczy ale w promocjach. Szkola owszem prywatna, ale dobra, salezjanska. Jeszcze mam sqiadomosc, ze za 10-15 lat takich dochodow moge juz nie miec i musze odlozyc, zainwestowac, bo zus wyliczyl mezowi 2300 a mi 1400 emerytury. To nie jest ironia. Licze na kwote wolna od podatku 8 k pln i po 500 zl na kazde dziecko. Rowniez jestem za podatkiem liniowym. Chce wiedziec ze jak się narobie, to cos z tego bede miala a nie ze zabiora mi navtych co im sie nie chce robic.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/