ewcia848
/ 31.61.141.* / 2016-04-10 02:12
Dziękuje,że ktoś poruszył temat samotnych matek z jednym dzieckiem,ja podczas porodu trafiłam na lekarza sadystę urodziłam dziecko,ale lekarz wypchnoł mi na siłę macicę,ileś godzin ratowano mi życie,związek się rozpadł bo na co komu kobieta po tak poważnej operacji,sama musiałam zajmować sięmmaluszkiem,do końca życia nie wolno mi dźwigać,a mimo to żeby utrzymać dziecko podjęłam pracę fizyczną w zakładzie stolarskim gdzie męszczyźni nudzą się a kobiety pracują przy paletach.Jest mi ciężko,ciągle tracę pracę bo nie jestem dyspozycyjna,najniższa krajowa nie starcza na opiekunkę,opłaty i wyżywienie,od trzech lat nigdzie nie byłam z dzieckiem,nie wiemy co to zoo czy restasuracja,nie stać mnie.Oczywiście,że 500 zł bardzo by pomogło lecz razem z najniższą krajową i alimentami przekroczę dochód o 50 zł.Dziękuję za toże ludzie nazywają mnie patologią