antek12345
/ 84.40.128.* / 2015-11-23 08:58
Te ich "datki" to tylko pogłębi patologie.Do tego pogorszy się rynek pracy- bo np 1 osoba niech pracuje to w życiu nie będzie chciała dostać podwyżki typu np 100 zł bo nie daj Bóg przekroczy wynagrodzenie to wówczas straci 500 zł, do tego pracodawcy będą szukać właśnie takich osób by mieć tanią siłę roboczą.To My pracownicy na tym ucierpimy.
Każdy normalny rodzic stara się jak może by zapewnić w miarę godny tryb życia sobie jak i rodzinie- na tyle ile może.
Kolejna sprawa ,to czemu jeśli moje zarobki przekroczą o parę zł ,to już nie dostanę na dziecko- co moje jest gorsze od tych co dostaną.Bo ich rodzice nie chcą ruszyć tyłka z przed tv i poszukać pracy!!Liczą na darmochę.
Staram się jak mogę ,zasuwam i jakoś żyję ale to ja sam sobie jestem kowalem własnego losu i nie liczę na nic tym bardziej od Państwa- bo w gruncie rzeczy to kto za to wszystko zapłaci- wiadomo że nie Państwo bo ono jest spłukane.Znów Ci ,którzy ciężko zasuwają.
Według mnie jest to bardzo zły pomysł- lepiej by zainwestowali w rynek pracy- tak by każdy mógł pracować i zarabiać na siebie i rodzinę- pobudziło by to konsumpcję oraz cały rynek- wszyscy byli by zadowoleni.A tak szczęśliwi będą tylko te nieroby ,którzy tylko marudzą a zmienić w swym życiu nic nie chcą.Narzekają jak im źle ale w gruncie im takie życie odpowiada.
Fakt, są też rodziny które naprawdę potrzebują pomocy- ale czy rozwiąże te 500zł ich problemy?Nie!To jest tylko zamiatanie prawdziwych problemów pod dywan- Państwo powinno szukać przyczyn takich problemów niż chwilowo je chować.
Rozwój szkół, przedszkoli, tańsze artykuły dla dzieci włącznie z ubraniami- wówczas rodzic mniej wyda a tym samym zaoszczędzi by móc kupić coś innego.Ale przede wszystkim nowe miejsca pracy, i godziwe wynagrodzenia- likwidacja umów śmieciowych.Może będę drastyczny i psy na mnie powiesicie, ale praca powinna być obowiązkowa- jak to było kiedyś- kto nie pracował to płacił karę bądź prace publiczne czy też do więzienia.To samo jeśli chodzi o głosowanie- to powinien być obowiązek- również lata temu tak było.Teraz na wybory idzie połowa naszego kraju- wstyd- później jest płacz że to i tamto- a podejście że przecież i tak mój głos nic nie da to jak połowa do tego tak podchodzi to później mamy to co mamy.Na wybory nie pójdzie ale do marketu to tak- może by tak zrobili ,że i w marketach można by głosować:)