a podobno były gotowe projekty

OBAWIAM SIĘ ŻE TE PINIADZE TRAFIĄ DO LUDZI hmmmm jak ich nazwać delikatnie mówiądz do rodzin patologicznych. Ja i mój mąż uczciwie pracujemy mam 4 tyś zł. ktoś powie dużo a ja powiem niewiele. Bo mam córkę dzis ma 18 lat nie stać nas było na drugie. Państwo nie dało mi nawet 1 zł. do niczego nie dopłaciło. od 11 lat spłacam kredyt mieszkaniowy.( wcześniej mieszkałam na stancji i oszczędzając na wkład mieszkaniowy) Czasem coś drobnego na raty( raz lodówka raz pralka) Córka nigdy nie była na koloni bo nas nie stać na 1500zł na 2 tgodznie koloni. Ale na szkolen wycieczk jeżdziła. Nigdy nikt nie dopłacił nam do książek lub do obiadów w szkole BO UCZCIWIE ZARABIAMY. i MIMO ŻE MAMY PRACĘ NIE MAMY LUKSUSÓW. nie narzeka bo nie głoduje ale to nie FERRRR bo inni nigdy nie pracowali dostli mieszkania socialne, ksiązki i obiady w szkole dla dzieci za darmo, dopłaty do opału, rodzinne itp. Ich dzieci jeżdzą na kolonie i zimowiska. TE PAŃSTWO WYCHOWAŁO ŁAPSERDAKÓW!!! tak nie powinnio być, że chołduje się patologie. Wiem że im też trzeba pomagać ale nie zadarmo niech to odpracowują np sprzątając na swoich osiedlach. bo na takich osielach to niczego nie szanują tam nawet nie ma klamek w drzawch bo po co Państwo im da. Kiedyś w szkole napisałam podanie o obiady dla córki na jakiś krótki okres miesiąc lub dwa bo w tym czasie kupiłam mieszkanie i remontowałam je i nie było mnie stać na kupienie całego sprzetu do kuchni by na mim gotować obiady. Remontowałam je przez 3 miesiące zanim mogłam swobodni w nim mieszkać jedyliśmy tylko kanapki bo kazda złotówka szła na remont. I TAK POTRAKTOWANO NAS. W SZKOLE U CÓRKI DOWIEDZIAŁAM SIĘ ZE MOŻE OTRZYMAŁA BYM WSPARCIE GDYBY MĄŻ BYŁ ALKOHOLIKIEM A JA BEZROBOTNĄ. dziekuje za to że uczciwi pracuje!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Moja praca polega na stałym kontakcie z takimi ludzmi którym państwo pomada. w domach mają bród smród i ubustwo ale za to telefony, tablety, jorki i wypasione auta pod mieszkaniami socialnymi!!!!! to chore!!!!!!!!! ja mam 16 letniego Opla i długo będe nim jeżdzić! Teraz jestem w ciąży z 2 dzieckiem bo wkońcu mam lekkie poczucie stabilizacji finansowej. 4 tyś na naszą rodzinę spłacę kredyt dam córce na bilet ksiązki i co nam zostanie co miesiac??????? Ponadto już się dowiadywałam mam marne szanse by drugie dziecko dostało się do przeczkola bo jest pełno chętnych i państwo pomaga najpierw samotnym rodzicą ( psełdo bo żyją na kocią łapę) lub rodziną gdzie jedne z rodziców nie pracuje bo ich nie stać na nianie a państo daje im szanse na szukanie pracy więc przyjmują ich dzieci najpier!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! CZY TO NORMALNE JA SIĘ PYTAM !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I MYSLICIE ZE JAK JUŻ BĘDZIE TE 500ZŁ TO MOJE DZIECKO JE DOSTANIE NIE WIERZE W TOOOOOOO. ja bym chciała by państwo podchodziło do takich średniaków jak moja rodzina uczciwie! BY MOJA STARSZA CÓRKA MIAŁA SZANSE DOSTAĆ MIESCE W AKADEMIKU NA STAUDIACH, A MŁODSZE DZIECKO POSZŁO DO PRZECZKOLA BYM JA JAK NAJSZYBCIEJ MOGŁA WRÓCIĆ DO PRACY.