Forum Polityka, aktualnościGospodarka

500 zł na dziecko. Minister Rafalska zdradza termin pierwszych wypłat

500 zł na dziecko. Minister Rafalska zdradza termin pierwszych wypłat

Wyświetlaj:
majkel513 / 93.105.4.* / 2015-11-22 20:06
Miałem nadzieję, że w weekend zagłosują a od poniedziałku ruszą wypłaty...po tym jak w dwa dni załatwili sprawę TK.
ana13454 / 46.169.24.* / 2015-11-22 19:59
Zasiłki i zasiłki tylko w wielu komentarzach się pojawiają, trwoga bo zabiorą zasiłek rodzinny..Denerwuje mnie takie podejście, dodatki z MOPSu utną, to jest najważniejsze.Ja całe życie wychowuje córkę sama , nigdy nie brałam nawet zasiłku rodzinnego bo progi przekraczały dochód, ale nie mam pretensji do nikogo, żeby mi ktoś dał . Pracowałam i pracuje, dorabiam gdzie się da, w życiu nie byłam w MOPS mimo, że się nie przelewa. Ta ustawa 500zł powinna być tak doprecyzowana, a żeby jeden rodzic pracował, ponieważ niektórzy znajdą świetny sposób na życie tylko z takiej pomocy.Sprawiedliwie, pracuje odprowadzam podatki , korzystam.A, nie ciągle mało i mało, dać 500zł to problem bo zasiłek rodzinny zabiorą, a czy to 500zł to nie forma zasiłku będzie? i 500zł to więcej niż ten zasiłek obecnie wynosi.
obywatel492 / 83.22.6.* / 2015-11-22 19:47
Rodzina z trójką dzieci to nie jest patologia barany> Chyba ze w polsce. Macie tak wyprane mózgi przez gw i inne "polskie" media ze szkoda gadac. Zrozumcie żeby ludność polski pozostała, POZOSTAŁA na takim poziome jak jest 1/3 rodzin powinna mieć jedno dziecko 1/3 dwójkę i 1/3 trójkę. I to pod warunkiem że wszyscy będą mieć rodzinę z dzieckiem. Dla Was dwójką dzieci zaraz stanie się patologia, tylko kto w tym kraju za 20 lat będzie mieszkał? Kogo wolicie ukraińców czy syryjczyków?
dziadek502 / 164.40.246.* / 2015-11-22 19:42
500 zł na dziecko -tak ,ale wypłacanie rodzicom -nie .
kotmaruda / 89.65.7.* / 2015-11-22 19:29
Patole i "samotne matki" z partnerami mieszkającymi w drugi pokoju znowu górą!
matoły won / 213.5.47.* / 2015-11-22 19:53
Patole to możesz do swoich starych mówić
aga671 / 109.241.90.* / 2015-11-22 19:28
a kiedy znikna smieciowki...... bo chce miec drugie dziecko a na smieciowce sie nie daaaaa !!!!!
jola195 / 185.55.65.* / 2015-11-22 19:23
Albo wszystkie dzieci albo nikt ! Gdzie tu to prawo i spraeiedliwość.Już nigdy nie oddam glosu na tych KŁAMCÓW !!!!!!!!!!!!!
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
KASIAWA / 86.63.116.* / 2015-11-22 19:06
to w końcu kiedy bo co tydzień podawana jest inna data . to jest niepoważne !!!
brian674 / 89.228.131.* / 2015-11-22 18:07
najtaniej w Polsce - usmiech dla twojego niemowlaka http://www.revolutionbaby.pl/422344751/category/532186/zabawki-piszczki
ojciec trójki dzieci / 46.76.73.* / 2015-11-22 17:53
aha jeszcze jedno moim zdaniem nie powinno być żadnego dodatku na pierwsze dziecko, symboliczny na 2 i pełny na 3 i kolejne. połowa rodzin to teraz 2+1 czyli takie które najwydajniej przyczyniają się do zapaści demograficznej społeczeństwa. nie widzę powodów żeby państwo dodatkowo miało za to nagradzać. i należałoby się zastanowić co z rodzinami patologicznymi żeby się nie okazało że w ich przypadku będzie więcej minusów niż plusów po wdrożeniu prawa w życie. wystarczyłoby wprowadzić zasadę, że dodatek dostają tylko ci co nie wiszą latami na garnuszku państwa mając w poważaniu utrzymanie własnych dzieci. myślę że stworzenie dobrych przepisów nie jest niemożliwe
Magda K.-B. / 109.241.44.* / 2015-11-22 22:58
Magda K. i Magda B. to ta sama osoba, czyli ja. Niestety system zgłaszał błąd, że istnieją już takie osoby i nie mogę użyć tego nicku. Pewnie pojawi się po kilku godzinach dłuższy mój komentarz z zalogowanego konta.
500 PLN nie jest dobrym pomysłem na dziecko ale chętnie je wezmę.
Polityka demograficzna, aby była skuteczna powinna być długofalowa. Obawiam się, że ludzie nie będą mieć więcej dzieci, bo się boją, że te pieniądze za jakiś czas im zabiorą tak jak było z becikowym. Ludzie chcą bezpieczeństwa ekonomicznego, tzn. pewnej pracy na umowę o pracę, aby potem była emerytura i inne świadczenia, żłobków, przedszkoli, dobrej komunikacji miejskiej, sprawnej służby zdrowia i tanich mieszkań niekoniecznie własnych kupowanych za bajońskie sumy. I tyle w temacie. Wystarczy to dać jak było po wojnie i w czasie stanu wojennego i będzie przyrost naturalny. Tak naprawdę zostało zaprzepaszczone moje pokolenie (te kilka roczników wyżu demograficznego), kiedy na nas zaczęto oszczędzać na wszystkim jak wkraczaliśmy w dorosłe życie. Obecnie w dużych miastach nie ma planu zagospodarowania przestrzennego uwzględniającego placówki opiekuńcze dla dzieci, nie ma dobrej komunikacji miejskiej. Powstają tylko bloki, domy, bloki i domy. Bez samochodu ani rusz, bez dobrze płatnej pracy nie ma co nawet marzyć o posłaniu dziecka do prywatnego przedszkola. Szkoły na takich osiedlach nie istnieją. Dzieci do pobliskich szkół mają daleko i dojazd każdego kolejnego dodatkowo kosztuje. A w małych miastach nie ma pracy za to wszędzie można dojść na piechotę. Głupia sprawa.
Policzyłam, że za te pieniądze które mają być wypłacane na 3,6 mln dzieci rocznie to w każdym roku można wybudować tylko w jednym roku 1080 szkół za 20 mln każda, w kolejnym roku można postawić za te pieniądze żłobki i przedszkola. Można też w innych latach postawić tanie mieszkania dla ludzi, aby nie zaczynali dorosłego życia z kredytem do emerytury. Można też o te 500 PLN obniżyć ludziom podatek z dwójką i więcej dzieci, co daje 6000 PLN w roku. Jak ktoś nie ma tyle podatku, bo mało zarabia można mu wypłacać pozostałą kwotę. O ile byłoby mniej urzędników i mniej szłoby papieru. Zapobiegłoby to szarej strefie. Teraz będą ludzie kombinować, aby mieć niskie dochody tak jak kiedyś kombinowali z samotnymi matkami. Można weryfikować też stałych zataczających się pobieraczy zasiłków, którzy nie pójdą do pracy, żeby się tylko nie zhanbić. Będzie niestety jeszcze większa patologia. Ja już więcej nie będę miała dzieci, bo jestem za stara i mnie podobni z wyżu demograficznego. A młodsi tak ja i ja nie wierzą w te 500 PLN. To się szybko skończy, jak szybko obiecano przed wyborami. Tak czy inaczej szansa została zaprzepaszczona wiele lat temu. Młodsi z niżu musieliby mieć teraz nie troje, a czworo dzieci, aby nas nie ubywało. Jest więc to niemożliwe, żeby cokolwiek ta polityka rządu dała. Tak czy inaczej będzie taki moment, kiedy będzie więcej starszych ludzi na utrzymaniu, niż pracujących. Nie tędy droga. Po co pobierać podatki od nas, aby z powrotem je porozdawać? Nie rozumiem tego. Podatki się pobiera, aby coś wspólnego tworzyć, czyli długoterminowe projekty typu mieszkania, szkoły, przedszkola, itp.
Magda K. / 109.241.44.* / 2015-11-22 18:59
Nie zgadzam się, że dodatek powinni otrzymywać tylko ci którzy mają teraz 3 i więcej dzieci. My rodzice (30+) niestety trafiliśmy na bardzo niekorzystne warunki rozwoju dla dzieci i swojego osobistego w kraju. Mam na myśli okres, kiedy szukałam zaraz po szkole pracy (było najwyższe bezrobocie w tym czasie), brak żłobków i przedszkoli państwowych w mniejszych miastach (te co były kilka lat wcześniej pozamykano). Nikt nie myślał o przeczekaniu tego okresu niżu dla wkraczających w dorosłość młodych z wyżu demograficznego. Mieszkałam w mieście w którym nie było żadnego żłobka i tylko jedno przedszkole. Wcześniej była w tym mieście inna sytuacja. Koszt opiekunki wtedy finansowo nadwyrężył nasz budżet domowy. Pracowałam tylko na opiekunkę - taka płaca i taki koszt opiekunki. W większych miastach w nowych dzielnicach też nie jest dobrze. Tam jak grzyby po deszczu wyrastają prywatne drogie placówki dla maluchów. To, że mam 2 dziecko po komplikacjach porodowych - niepełnosprawne nie uprawnia mnie do otrzymywania żadnych pieniędzy na leczenie i utrzymanie dziecka (mam tylko 150 PLN miesięcznie od Państwa). Tonę w długach na rehabilitację i pracuję, bo muszę, a powinnam zajmować się dzieckiem. Nie stać mnie, aby nie pracować. Nie mam własnego mieszkania, bo mam ten kredyt. Na komunalne nie mam co liczyć, bo pracuję. Nikogo w UM i MOPS-ie nie interesuje moja sytuacja, bo właśnie pracuję. Doszło do tego w kraju, że jedynym kryterium przyznawania czegokolwiek jest wyłącznie brak pracy, toteż ludzie kombinują jak mogą. .Ja rzucić pracy nie mogę, bo będę miała komornika, potem sąd i więzienie za niespłacanie kredytu na leczenie dziecka. Oczywiście moje dziecko z braku pieniędzy nie będzie też miało dalszej rehabilitacji, która daje mu szansę na normalne życie. Co z moimi dziećmi, co z moim życiem? I co z takimi przypadkami jak mój? Jestem za stara już, aby postarać się o trzecie dziecko, które chcieliśmy z mężem wiele lat temu. Sytuacja jednak w kraju i nasze doświadczenia z dwójką dzieci skutecznie nas jednak do tego zniechęciła. Mów za siebie ojcu trójki dzieci.
Powinno się przede wszystkim promować zalegalizowane związki, a nie pseudo samotne matki, które żyją w konkubinacie, bo ze żłobkiem i przedszkolem było łatwiej, bo dodatki, itd.
Aby młodzi ludzie chcieli mieć 3 i więcej dzieci potrzebna jest długoterminowa polityka państwa jak komunalne mieszkania (nie ma potrzeby mieć własnego), żłobki i przedszkola, a także godziwa płaca za stabilną pracę. I tyle w temacie. W przeciwnym razie więcej, niż dwoje dzieci będzie miała niemyśląca patologia. Znam tylko kilka wykształconych małżeństw, którzy zdecydowali się na 3 i więcej dzieci, bo po prostu są majętni. Ojcu trójki dzieci pewnie jesteś jednym z takich ludzi dobrze zarabiających lub masz wsparcie rodziny dlatego masz takie, a nie inne spojrzenie na te sprawy - bardzo zawężone, a przez to niesprawiedliwe. Ludzie myślący myślą przede wszystkim o wychowaniu i zapewnieniu jak najlepszych warunków swoim dzieciom. W Polsce w obecnych czasach ciężko nawet zapewnić dobry start dziecku mając je tylko jedno. Człowiek nie jest pewien jutra. I jak w takim kraju planować przyszłość biorąc kredyty czy pakować się w niezliczoną ilość pieluch? Mamy zdecydowanie gorzej od naszych rodziców urodzonych w PRL-u czy dziadków po II w.ś. Wtedy, co by nie mówić o sytuacji politycznej w Polsce była praca dla wszystkich za godziwą pensję i tanie mieszkania. Dzisiaj nie ma nawet tego.
Magda B. / 109.241.44.* / 2015-11-22 18:26
Nie zgadzam się, że dodatek powinni otrzymywać tylko ci którzy mają teraz 3 i więcej dzieci. My rodzice (30+) niestety trafiliśmy na bardzo niekorzystne warunki rozwoju dla dzieci i swojego osobistego w kraju. Mam na myśli okres, kiedy szukałam zaraz po szkole pracy (było najwyższe bezrobocie w tym czasie), brak żłobków i przedszkoli państwowych w mniejszych miastach (te co były kilka lat wcześniej pozamykano). Nikt nie myślał o przeczekaniu tego okresu niżu dla wkraczających w dorosłość młodych z wyżu demograficznego. Mieszkałam w mieście w którym nie było żadnego żłobka i tylko jedno przedszkole. Wcześniej była w tym mieście inna sytuacja. Koszt opiekunki finansowo nadwyrężył nasz budżet domowy. Pracowałam tylko na opiekunkę - taka płaca i taki koszt opiekunki. To, że mam 2 dziecko po komplikacjach porodowych - niepełnosprawne nie uprawnia mnie do otrzymywania żadnych pieniędzy na leczenie i utrzymanie dziecka (mam tylko 150 PLN miesięcznie od Państwa). Tonę w długach na rehabilitację i pracuję, bo muszę, a powinnam zajmować się dzieckiem. Nie stać mnie, aby nie pracować. Nie mam własnego mieszkania, bo mam ten kredyt. Na komunalne nie mam co liczyć, bo pracuję. I co z takimi przypadkami jak mój? Jestem za stara już, aby postarać się o trzecie dziecko, które chcieliśmy z mężem wiele lat temu. Sytuacja jednak w kraju i nasze doświadczenia z dwójką dzieci skutecznie nas jednak do tego zniechęciła. Mów za siebie ojcu trójki dzieci.
Powinno się przede wszystkim promować zalegalizowane związki, a nie pseudo samotne matki, które żyją w konkubinacie, bo ze żłobkiem i przedszkolem było łatwiej, bo dodatki, itd.
kinga213 / 37.152.18.* / 2015-11-22 17:46
a czy pierwsze dziecko i jedyne ma inny żołądek niż to kolejne??? Cud Medyczny wynaleziony przez pis
Jola353 / 94.254.198.* / 2015-11-22 17:46
500 x 12 mies. pzez 8 lat = 108.000zł. Przy 3 dzieci jak ja miałam, dostaje sie na 2, czyli 216.000zł !!! KTO MI TERAZ ODDA TE PIENIĄDZE ZŁODZIJE!?!?!?!?!!!!!!!
mm552 / 5.226.120.* / 2015-11-22 17:49
zgłoś się szybko do PO, bo przechodzą do Nowoczesnej. To oni ci nie dali.
Polak1968 / 91.192.89.* / 2015-11-22 17:44
Banda oszustów? To mało powiedziane! W przypadku dochodu poniżej 800 zł miesięcznie będzie 500zł od pierwszego dziecka. W przypadku dwójki i więcej dzieci limitu nie będzie?! Czyli taki ktoś, kto zarabia 350 tys. zł na miesiąc w przypadku posiadania dwójki lub trójki dzieci dostanie jeszcze 500 lub 1000 zł! Nie tylko oszuści - ale i złodzieje! W dodatku będzie się szerzyła szara strefa jeśli chodzi o wynagrodzenia. Ludzie będą pracować za 1250 zł i mając dwoje dzieci dostaną jeszcze 1000 zł od państwa a może i coś "pod stołem" od szefa!?
juczka123 / 83.20.227.* / 2015-11-22 23:08
Ale o co ci chodzi ? Jeśli ktoś zarabia 350 tys. to sponsoruje te dodatki ze swoich podatków . Więc DLACZEGO sam niemiałby z tego korzystać ?? W końcu nie zarabia tyle za siedzenie przed TV i więc nie rozumiem dlaczego nie ma korzystać z tego co jego ?? Żeby więcej było dla patologii ?? Według mnie zasada powinna być odwrotna żeby pogonić ludzi do pracy . Wiecej masz więcej dostajesz bo na to płacisz ze swoich podatków. Siedzisz nic nie robisz i tylko patrzysz na zasiłki nie dokładasz się do budżetu wiec nic nie dostajesz !!. Chcesz zasiłek nie masz pracy to choć papiery pozbieraj w najbliższej okolicy bo na twoje zasiłki ktoś musi ciężko pracować żebyś ty mógł je za free dostać !! Podstawowa zasada której uczyli mnie w domu ' Kto nie pracuje ten nie je " To płacących wysokie podatki powinno boleć to że Ich kasa jest rozdawana a tym którzy korzystają nie ze swojego powinno być wstyd że się nie dokładają, komentują i jeszcze mają pretensje do wszystkich że dostali za mało . Najpierw sam wypracuj tyle żeby do budżetu miesięcznie podatku wpłacić te 500 zł a potem komentuj kto ma dostać a kto nie . Dopóki wpłacasz miesięcznie podatku dochodowego mniej to siedź cicho ..
aaaaa865 / 89.65.98.* / 2015-11-22 20:22
jak mają dwoje to dostaną 500 , bo tylko na drugie dziecko

Najnowsze wpisy