Edi56
/ 185.25.120.* / 2015-11-22 17:11
Panie Mordasiewicz, Pan jak zwykle powiada brednie. Poddaje Pan w wątpliwość - czy chcemy mieć więcej dzieci z biednych rodzin; o ironio a czym się różni dziecko z biednej rodziny od tego z bogatej? A dlaczego mamy biedne rodziny - bo tak rządziła PO że bogacili się tylko bogaci a biedni jeszcze bardziej biednieli. Nie wszystkim było dane jednakowo korzystać zez wzrostu gospodarczego. Nie ma poważnej, uczciwej rzetelnej pomocy socjalnej i polityki prorodzinnej w naszym kraju, bo PO właśnie o to chodziło aby naród polski systematycznie starzał się i było go co raz mniej, a z kolei młodzi uciekali z kraju z powodu braku pracy i godziwych zarobków. Co PO zrobiła mimo dyskusji przez kilka lat ze tzw. umowami śmieciowymi. NIC. Twierdzi Pan, że Polsce pracuje 16 mln ludzi i przy takich proporcjach kraj się nie będzie rozwijał. A kto to sprawił, że tyle pracuje a wg. szacunków 3 mln młodych wyjechało za granicę. Bo to była długofalowa polityka wynarodowienia państwa, jego zmniejszania, zubożenia i starzenia. Pan Jak zwykle będzie twierdzić, że u nas są wysokie koszty pracy a niska wydajność. Tę melodię to ciągle słychać od Pana. A ile zarabiają rówieśnicy na zachodzie. a ile w Polsce twroniło się pieniądza publicznego na lewo i prawo (vide milionowe odprawy dla presów spółek skarbu państwa). Nasz kraj trzeba od początku poukładać, oczyścić, pozamiatać a winnych pozamykać łącznie z przepadkiem mienia do trzeciego pokolenia - jeżeli wzbogacili się bezpodstawnie lub nieuczciwie a swoje majątki poprzepisywali na dzieci, wnuki aby im nie zająć. Trzeba twardej ręki i konsekwencji aby politykierów, cwaniaków, krętaczy wychwycić i właściwie osądzić i ukarać.