Nie mam nic przeciwko 500+ , ale dlaczego tego nie zrobić po dokładnych wyliczeniach i na spokojnie? .
Jeśli cokolwiek robione jest szybko to , jak widać mozna się pomylić nie tylko o 200mln zł. A gdzie szczegolowe rozporządzenia do ustawy wyjaśniające zasady przyznawania 500 zł. Już po wpisach widać zniecierpliwienie oczekujacych na darmową kasę. Ale od tego dzieci nie przybędzie . Nie dawno będąc w MOPS służbowo widziałem 2 jegomości , jeden pijany wchodził po zasiłek a drugi czekał na korytarzu. Po wyjściu tego co pobrał zasiłek , ten drugi pyta ile , odpowiedź otrzymujacego zasiłek brzmiała na flaszki wystarczy . To co piszę to nie jest moja fantazja . Jeśli tak będą spożytkowane zasilki na dzieci , to owszem właściciele firm produkujacych wyroby spirytusowe będą mieć się nie , a i budżet się domknie. Ale czy o to chodzi rządzącym - dla mnie to patologia, no i służba zdrowia będzie miała problem , bo z ulicy zabierani są szybciej erka alkoholicy niż ludzie przechodzacy zawał . Życzę powodzenia w spelnianiu obietnic jednym, a drugim zdrowia.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/

A bezczelność Rostowskiego go nie przerażała? albo Szczurka? Mnie tak!

"Nie ma konkretów, nie ma pieniędzy w gminach, nie ma wytycznych, nie ma stanowisk do obsługi interesantów, nie ma sprzętu i nie ma systemu informatycznego do obsługi milionów ludzi"

jak to nie ma? to co oni w tych gminach robią? kiedyś nie było komputerów, zatrudnienie było o połowę mniejsze, mimo, że nie było powiatów, które zabrały sporą część zadań z gmin do siebie.
Ale w każdej gminie jest USC, który ma wszelkie informacje dotyczące rodzin. To nie jest problem, tu nie jest potrzebny żaden system informatyczny. USC wie gdzie kto jest zameldowany, wie kto ile posiada dzieci i może na tej podstawie ustalić ilosc należnych wypłat.

Z tego co widzę na tym zdjęciu to same babcie są i one też czekają na 500,-zł. na nie pracujące dzieci .Take odnoszę wrażenie.

Do roboty nie wyciągać rękę po pieniądze nic nie robić tylko brać. Każdy powinien mieć pracę i utrzymywać swoje dzieci sam nie czekać na 500,-zł. Miałam trójkę dzieci i nikt mi niczego nie dawał jak przekroczyła moja pensja 1 zł. to odebrali rodzinne i żyję. Nauczyli nierobów do brania nie do pracy. Godne wynagrodzenia i godne życie będą mieli Polacy. Rozdawnictwo skrócić.

Do roboty też ale pilną sprawą jest zmiana kluczowych urzędników MF powiązanych ze sferą niepłacących podatków...............gdzie następuje "wtórny podział dochodu narodowego"...........Współczuję Ministrowi tej kwadratury koła z którą musi się tu mierzyć.