Join
/ 78.8.163.* / 2015-12-02 14:42
zmniejszy za to motywację do pracy
Tzw eksperci uważają nas chyba za debili. Dziecko już wie, że z dodatku na emeryturę składki nie idą! Więc co to ma do motywacji zawodowej? Myślę, że wręcz przeciwnie - jak już będzie te parę złotych, to odważniej można będzie pracy szukać, a nie godzić się na niewolnictwo.
Mam nadzieję, że to zacznie działać. Też chciałabym, aby moje dzieci mogły pojeździć np. na nartach, a nie oglądać w TV, jak bawią się dzieci "zamożnych" - aby ostrzej nie napisać.
Szkoła bezpłatna, ale: składki miesięczne po 25 zł na dziecko (ksero, klasowe, składki testy itp.). Wyjścia grupowe do kina, teatru, czy inne zajęcia następne 20-30, wycieczka raz na 3 miesiące - kolejne 150-200 zł, składki na radę rodziców, po południu basen (10 za godzinę), obiady - 80 zł na miesiąc, buty z białą podeszwą, kapcie itp (raz na pół roku), kolejne pieniądze. Lekcje j. obcego - 250 zł miesięcznie, korepetycje: 30-50 za godzinę.
Przy trójce, czwórce dzieci łatwo policzyć, gdzie znikną te pieniądze - między innymi w szkole, więc część z nich wróci do Skarbu Państwa.
PS. Zaprosić dzieci choć raz w życiu na ośmiorniczki: 1200 zł na osobę!