Forum Polityka, aktualnościGospodarka

500 złotych na dziecko nie pomoże. Eksperci nie wierzą w projekt poprawy polskiej demografii

500 złotych na dziecko nie pomoże. Eksperci nie wierzą w projekt poprawy polskiej demografii

Wyświetlaj:
anonim1369 / 83.144.77.* / 2015-12-02 13:18
A czy nie prościej byłoby wpłacać tych 500 zł na rachunek, który defakto należałby do dziecka. W wieku 18 lat mogłoby wypłacić pieniążki i idąc na studia odciążyć swoich rodziców.
Każdy domyśla się, co stanie się z tą kasą, kiedy rodzice dostaną nagle 500 zł. Na pewno nie pójdzie ona na artykuły dla dziecka.
A tak dzieciak po 18 latach miałby już jakiś normalny start.
m* / 46.170.189.* / 2015-12-02 13:27
Podejrzewam, że ta kasa będzie raczej szła na nowe telewizory etc., w końcu wielki płaski TV nawet na zagrzybionej ścianie musi być! Z naszych podatków wyposażymy mieszkania głównie dzieciorobów żyjących od zawsze na koszt państwa...
tojatoja / 89.69.140.* / 2015-12-02 13:17
1-Żądam zamknięcia granic U.E. dla nielegalnych przybyszów !! Wszelkiej maści pseudo-uchodźców
2-Żądam deportacji z U.E. osób tutaj nie urodzonych - poza rezydentami którzy mają na pobyt znaczne
środki finansowe
3-Żądam referendum w U.E. : pozostawić czy zdelegalizować islam ? (to nie religia lecz doktryna
polityczno-wojskowa)
p.s. co to k...a ma znaczyć ,że by prosić Turcję o pomoc ? Turcy maja granic pilnować zamiast służby
krajów U.E. ? Oni to maja w d...e
leon121 / 93.105.179.* / 2015-12-02 13:17
wg PO to polityka- nie damy wam nic bo to dla waszego dobra. Oczywiście , że 500+ nie uzdrowi natychmiast spawy, ale na pewno nie zaszkodzi. Żeby zaczęło być normalnie musielibyśmy mieć zarobki zbliżone do zachodnich(ok.70%).
aaadd / 89.228.5.* / 2015-12-02 13:16
A to dobre pomysły biznesu. Wspomaganie pracodawców ma zwiększyć dzietność ich pracownikom. W niezły kosmos ktoś odjechał. np. Każdy basen biznesmena zwiększa dzietność w jego firmie o trzy sztuki. Nowy wyleasingowany samochód szefa powoduje, że jego pracownicy zapłodnią więcej kobiet o 1 sztukę.
fater / 46.186.14.* / 2015-12-02 13:15
I znowu wszystko dokonuje się kosztem ludzi uczciwie zarabiających na chleb. Nie rozumiem dlaczego ten podatnik musi utrzymywać grupę nierobów, którzy nie mają zamiaru podjąć pracy i czekają na wsparcie. A o pracę nie jest już trudno. Nawet w Lublinie, gdzie rzekomo jest problem bezrobocia za kasą w marketach (Leclerc) można spotkać ukrainki. To znaczy, że dla naszej młodzieży taka praca staje się już nieopłacalna?
Iguś / 217.17.44.* / 2015-12-02 13:14
A dlaczego nie można dać dla wszystkich darmowych obiadów w szkole??
Darmowych przedszkoli i żłobków???
Dlaczego jednym chcą dawać i drugim nie!!??
Każde dziecko kosztuje!!??
JERZY 11 / 37.248.89.* / 2015-12-02 13:14
jednak wolę dać te 500zł dzieciom-niż ściągać emigrantów z afryki jak robią sąsiedzi za Odry........
spirytus / 212.67.148.* / 2015-12-02 13:14
pis daję rybę zamiast wędkę,
ile można wypić wódki na każde dziecko
aa528 / 83.20.198.* / 2015-12-02 13:13
tylko kto w końcu dostanie te 500 zł. Bo ja z tego co słyszę to może być tak, że dostaną tylko ci co nie pracują i wydają ale kaskę na alkohol, papierosy zamiast na dzieci. A ci co pracują i mają dochody wystarczające od 10 do 10 to dostaną figę z makiem:( Taka może być prawda.
Nie wiem czemu nikt nie mówi o własnie takich rodzinach , które piją i mają gromadkę dzieci w domu.
kola32 / 77.115.52.* / 2015-12-02 13:13
Wystarczą proste rozwiązania: 1: okazywanie co 6m-cy rachunków że pieniądze które się dostaje wydaje się na dzieci. Mam dwoje dzieci, jedno w wieku szkolnym drugie niemowlę i wiem ile m-cznie wydaje na ciuchy i na obuwie do tego zabawki artykuły szkolne dodatkowy język angielski, kino, basen, jedzenie dla niemowlaka to są koszty przewyższające kwotę 6000 zł rocznie. Gminy które uboższym rodzinom dają stypendia socjalne każą dostarczać sobie f-ry na co zostały przeznaczone pieniądze np w Człuchowie. Jeśli kwota dofinansowania została przeznaczona na co innego niż na dziecko każe się rodzinie zwracać pieniądze. 2: kwota 500 zł powinna być dawana każdej rodzinie do osiągnięcia wieku 3 lat dziecka a potem trzeba dostarczać zaświadczenie z pracy inaczej dotacja przepada. Takie rozwiązania mają kraje skandynawski wspomniane Niemcy( tylko u nich do 2 r.ż dziecka a potem do przedszkola a matka do pracy), czy Belgia też nakazuje matką wrócić do pracy inaczej przepadają świadczenia. Albo tak jak w Anglii jeśli matka nie wraca do pracy to świadczenie się pomniejsza i np u nas zamiast 500 zł na dziecko dostawały by takie matki 100 zł na dziecko. Jest mobilizacja aby wrócić do pracy. Moim zdaniem jest. Sądzę że wprowadzając obydwa kryteria nikt by z pracy nie rezygnował, zwiększyłoby się zapotrzebowanie na przedszkola a matki mogłyby dalej pracować. Planujemy z mężem mieć jeszcze jednego malucha ale nie wyobrażam sobie abym nie wróciła do pracy, do ludzi, do kontaktów interpersonalnych. Pieniądze które otrzymam przeznaczę na swoich rodziców, którzy są na emeryturze i mogą zapewnić moim pociechom odpowiednią opiekę. Tym samym 500 zł nie pomoże tylko mojemu gospodarstwu domowemu ale także moim rodzicom którzy będąc na emeryturze mają okrojony budżet domowy. Najpierw trzeba pomyśleć nad rozwiązaniami a nie wpierw krytykować. W każdym państwie są dysfunkcyjne rodziny ale po to wprowadza się rygorystyczne kryteria aby państwo nie było na tym stratne tzn nie wspomagało finansowo rodziny które chcą tylko wyciągać od państwa nic w zamian nie dając. Pamiętajmy że dofinansowanie ma być do 18 rż dziecka więc ktoś normalny musi pomyśleć że jeżeli teraz nie będzie pracować to potem nikt go nie zatrudni bo za długo odizolowywał się od rynku pracy.
anna263 / 91.231.71.* / 2015-12-02 13:45
Nie mam zamiaru pokazywac paragonów, bo zwyczajnie będę kase odkladac na konto. Kto mi zabroni? POtem, jak dziecku po ukończeniu 18 lat zabiorą - o ile nie wcześniej- to podzielę sprawiedliwie i będą miały dzieci kase na wejście w dorosłość.
h680 / 217.153.93.* / 2015-12-02 13:15
A ile osób trzeba zatrudnić do sprawdzania paragonów? :) nie ma jak administracja heheheh
kola32 / 77.115.52.* / 2015-12-02 13:27
Jakoś Człuchów sobie z tym radzi i nie chodzi o sprawdzanie paragonów tylko f-r na których masz wypisane że są to albo jedzenie albo artykuły dziecięce.Męża szwagierka taką dotacje dostaje co pół roku i nie ma problemu z dostarczaniem f-r. I tak pewnie wnioski będziemy składać do MOPR więc co za problem aby pracownicy socjalni to weryfikowali.
Ela-akacja / 178.43.20.* / 2015-12-02 13:12
To prawda, dużo małzeństw w Polsce boryka się z problemem posiadania dzieci, może im trzeba jakoś pomóc, to będzie miało między innymi wpływ na wzrost demografii, a druga sprawa to może zainwestować w bezbolesne porody.
dare103 / 83.4.38.* / 2015-12-02 13:12
Jak słucham "ekspertów" zlewiatana to nabieram przekonania że naj lepiej będzie dla Polski jak pracownicy zaczną płacić pracodawcom za przyjście do pracy.
pisuar / 178.235.234.* / 2015-12-02 13:12
Teraz często będzie słychać - "za zdrowie dzieci"
maja538 / 188.146.75.* / 2015-12-02 13:11
widzę,że jakby nie było to i tak eksperci będą szukać dziury w całym, na psy schodzi wp, przez swoje artykuły,wieczna próba manipulacji:(
Gosciowa / 178.37.89.* / 2015-12-02 13:09
Rozumiem, że wg polityków jedno dziecko nie generuje kosztów - żywi się powietrzem i nie chodzi do żłobka, przedszkola, nie trzeba go ubierać. Szkoda, że znowu brak sprawiedliwości mimo, że rządzi prawo i SPRAWIEDLIWOŚĆ
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/

Najnowsze wpisy