Ale p*******, jak państwo ma dać rodzinom po 500 zł złotych to najpierw je zabierze różnymi podatkami wszystkim co pracują i płacą podatki

Gdy ludzie mają zapewnioną możliwość pracy wtedy chętnie będą zakładać rodziny, posiadać dzieci.

Nie masz racji. Najczęściej dzieci mają ludzie biedniejsi. Ci co mają majątki, dobrze płatną pracę daleko gdzieś mają rodzinę, dzieci, Żyją sobie wygodnie, zmieniają partnerów jak rękawiczki, bawią się, zwiedzają świat, nie maja czasu na wychowywanie dzieci. Liczą na to, że dzieci biedaków będą na nich pracować.

Podobno Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej zmieniło nazwę na Ministerstwo Rodziny i Pracy. Czyli single...praca tylko dla rodzin...ale też nie wszystkich. Rodzina musi spełniać odpowiednie kryteria wtedy dostanie jeszcze po 500 złotych na dziecko. Tak czy siak wszelkie tego typu dotacje są dyskryminujące dla innych w tym przypadku bezdzietnych lub nie planujących na razie zakładania rodziny. Nie rodzina lecz praca powinna być w kraju priorytetem. Gdy ludzie mają zapewnioną możliwość pracy wtedy chętnie będą zakładać rodziny, posiadać dzieci. Co z tego ,że PiS da po 500 złotych na dziecko ? Władza się zmieni i za kilka lat już żadnego "po 500 złotych na dziecko" nie będzie. Owszem obietnica zapewnienia Polakom pracy byłaby trudniejsza (lub nawet nie możliwa) do realizacji więc wybrano bardziej demagogiczny i populistyczny pomysł na zwabienie głównie młodego elektoratu czyli "po 500 złotych na dziecko"...do następnych wyborów. A jak nie wybierzecie PiS to forsy na dzieci nie będzie....więc jakby "szantażyk wyborczy" na przyszłość? Bo kto da więcej podczas kampanii wyborczej od PiS, niż po 500 złotych na dziecko ?

Jeżeli 500 zł na pierwsze dziecko ma być przyznane dopiero gdy dochód na członka rodziny ma być mniejszy niż 800 zł, to znaczy , że jeżeli dwoje rodziców zarabia najniższą krajową to nie dostaną, ponieważ zarabiają za dużo. 1286,16x2=2572,32, a to podzielona na 3 daje 857,44. Czyli osoby zarabiające minimalną krajową, mogą czuć się bogaci. Paranoja

banda kretynów najpierw zadłużają kraj na 16 mld zł a potem mówią o wzroście to lepiej niechkretyni nadrukuja górę forsy to wrost będzie o 300%

PIS wygrał wszystko, giełda spadła, OFE straciły 20 Mld. zł na akcjach a 20 % naszych emerytur z OFE diabli wzięli. Finanse z powodu obietnic PIS-u będą w ruinie. W sklepach zapłacimy więcej z powodu podatku. W bankach wzrosną koszty kredytu co odbije się ujemnie na gospodarce. W spółkach Skarbu Państwa zasiądą magazynierzy i związkowcy obecni na każdej mszy, którzy doprowadzą do ruiny te spółki jak doprowadzili do ruiny stocznie gdy objęli w niej rządy. Moja św. pamięci teściowa mówiła że tam gdzie rządzi kościół tam jest bieda i nędza. PIS nic nie mówi o rozwoju nowoczesnych technologii które tworzą bogactwo kraju, zamiast tego proponuje rozdawnictwo pieniędzy. AŻ STRACH SIĘ BAĆ. Przeciwstawmy się temu i popierajmy NOWOCZESNĄ POLSKĘ a nie klerykalną PIS-owską.