Witajcie permanentni NARZEKACZE! Powiem Wam całą prawdę o wszystkich tutejszych forumowiczach. JESTEŚCIE GORSI OD CAŁEGO NASZEGO RZĄDU. Ponieważ oni wprawdzie źle ale COŚ ROBIĄ, a Wy pomimo że myślicie dobrze ale NIC NIE ROBICIE. Bez pracy nic się nie osiąga. Oni PRACUJĄ, (źle), A WY TYLKO NARZEKACIE, (ale co z tego, że macie rację), Myślicie że dzięki NARZEKANIOM cokolwiek się zmieni w Polsce na lepsze? A może wreszcie nadszedł czas na działanie a nie narzekanie?
W Polsce jeszcze bardzo długo będzie źle BO ŹLE MUSI BYĆ!!!
Powodem tego jest nie rząd ale mentalność polskiego społeczeństwa która się zmienia bardzo wolno. Społeczeństwo polskie nie umie KONTROLOWAĆ POLITYKÓW i nawet nie ma pomysłu jak to zrobić.
Pozdrawiam: polityczny.pirat@gmail.com
Czy Wy nie widzicie, że z Waszymi opiniami nikt się w rządzie nie liczy? Że rząd ma Was w 4literach. Dlaczego to ciągle tolerujecie swoimi nie mającymi żadnego praktycznego znaczenia wypowiedziami? Dlaczego nie szukacie sposobu ażeby wreszcie powiedzieć rządowi DOŚĆ i ZMUSIĆ go do logicznego i sensownego działania na korzyść społeczeństwa? Wiem, że Polacy są wierzącym narodem ale w tym przypadku raczej na cud nie ma co liczyć. Sami politycy nie zmienia swojego postępowania bez nacisku społeczeństwa. Dlaczego więc jesteście „tchórzami społecznymi”.
P.s. Dołącz do tych co chcą cokolwiek zmienić na lepsze a nie tylko narzekać:
http://pie-pl.org/index.php?option=com_content&task=blogsection&id=9&Itemid=30

W Unii Europejskiej jest obecnie 27 państw a Polska ciągle jest jednym z 5-ciu państw o najniższym PKB per capita. Odczucia Polaków, co do tego że nie jest w Polsce dobrze bo przy tak niskim PKB mamy równocześnie najwyższą w Europie redystrybucję dochodów rodzin przez budżet państwa i większą niż w krajach które są 2 i 3 krotnie bogatsze rozpiętość dochodów pomiędzy pracownikami a menagerami i właścicielami przedsiębiorstw oraz wyższe niż średnie zarobki w sferze słabej niesprawnej a rozbuchanej administracji i całej sferze budżetowej. Nie powstaje w Polsce klasa średnia są tylko bardzo bogaci, bo uprzywilejowani i biedni mający dochody poniżej średniej statystycznej. Bogaci bogacą się szybko a biedniejsi wcale albo tylko symbolicznie uczestniczą w podziale rosnącego PKB. Nadmiernie również rozrosła się kasta finansowa, bankowa i ubezpieczeniowa, która marnie pracując zagarnia społeczeństwu lichwiarskie procenty od kredytów i ogromne opłaty za usługi oraz oszukuje klientów chytrymi umowami i kłamliwą reklamą

niemożliwe...przecież mamy dobrobyt,mleko ,miód i zieleń jak okiem sięgnąć he he he he he,oj debile ,debile..he he he,śmietniki już zajęte,co zrobicie robaczki-KARTONY I ULICA HE HE HE HE