znf
/ 90.205.47.* / 2015-10-23 18:41
Nie wiem skad mozliwosc takiej nadinterpretacji?! Domyslam sie po co. Nigdzie Nie napisalem, ze podatkow ma sie Nie placic, natomiast Nie jest wina bogatego, ze ceny sa jakie sa. Koncepcja rownania w dol, bo komus sie powiodlo trzeba go ukarac, ze Nie byl obibokiem, jest bed sensu. Znam ludzi orkiestry ktorzy sie dorobili pracujac sami DLA siebie, bez pracy innych. A nawet gdyby musieli dorobic sie z pracy innych, skoro im zaplacil to czemu ma placic raz jeszcze? Swoja droga, to zauwaz ze mass publiczna sluzbe zdrowia. Szary czlowiek music stac w kolejkach, bo sa limity ale na pensje DLA ministerstwa jest. Wybrancy narodu z wiejskiej moga isc bez kolejki (to CIE Nie kluje w oczy) a bogaty I tak pojdzie prywatnie. Zreszta Sam pewnie chodzisz prywatnie do chocby dentysty. Wiec, Nie dosc ze bogaty zaplaci wyzszy podatek to I tak Nie skorzysta. Nie dosc ze ty placisz to jeszcze doplacasz prywatnie. A gdyby ci Nie zabierano podatku mialbys pieniadze na skladke prywatna. Ludzie place OC w prywatnych firmach ale I tak ich stack.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/