Patriota, Katolik, Ślązak
/ 161.242.225.* / 2015-06-02 21:22
To nie wina górnictwa tylko związków zawodowych. Bronią swoich dup, kochanek i żon sidzących w biurach z pensją górnika dołowiego.
Ostatnie strajki to nie robota górników tylko takich cwaniaków udających górników. Po co 30 związków zawodowych na 1 tylko kopalni.
Gdyby to ukrócić kopalnie stałyby się rentowne o czym mówią szefowie spółek. Niestety są zagłuszni i szkalowani przez pseudo działaczy związkowych.