Ceneo
/ 79.191.90.* / 2011-04-23 10:18
Co z tego, że tak wysoki odsetek z nas deklaruje katolicyzm, skoro ma on bardzo formalne, żeby nie powiedzieć słabe podstawy.
Katolicyzm w Polsce, to przede wszystkim chodzenie co niedzielę i święta do Kościoła, to wszechobecna dominacja hierarchii kościelnej, zwłaszcza na poziomie parafii, gdzie proboszcz jest królem, to słaba znajomość podstaw wiary i nauki społecznej Kościoła.
Religii katolickiej, szerzej Kościołowi w Polsce, jako istotnemu i potrzebnemu elementowi naszej tradycji narodowej i europejskiej, potrzebne są rekolekcje, głęboka refleksja nad przyszłością, zwłaszcza ze strony hierarchii kościelnej.
Jeżeli ona nie nastąpi, jeżeli Kościół nie otworzy się faktycznie na problemy świeckich, nie umożliwi im większej partycypacji w procesie zarządzania społecznością lokalną, w ciągu najdalej dwóch pokoleń, nastąpi dramatyczne odwrócenie się od Kościoła, zwłaszcza młodych, którym Kościół kojarzy się z przymusową de facto nauką religii.
Memento tego co może się stać, jest współczesny katolicyzm francuski i jego dramatyczny kryzys. Szerzej na ten temat: Francuski katolicyzm - piękne karty historii i brak perspektyw? na:frankofil-francja-przede-wszystkim.blogspot.com