Abolicja podatkowa dla Polaków pracujących w dwóch krajach Unii? A reszta będzie nadal płacić jak za zboże? Uważam że to nie tylko DYSKRYMINACJA.
Pracuję w Finlandii. Rozliczyłam się jak należy za zeszły rok. W Finlandii płaciłam 6% podatku. Tutaj każdy podatnik sam deklaruje ile planuje zarobić i według tego znajduje w odpowiednich widełkach wysokość podatku dla siebie.
Ustaliłam w tym roku podatek 19% chociaż nie zarobię takiej kwoty i będę miała dużą nadpłatę. Jeśli mam gdzieś płacić podatek, to tam gdzie zarabiam pieniądze.
Sam fakt że musiałam emigrować za pracą z kraju "miodem i mlekiem płynącym" jest dla mnie wystarczającą karą za bycie Polką. Nie trzeba mnie łupić dodatkowo podatkiem od pensji, skoro i tak zarobione pieniądze wydam w Polsce i z tego 22% odejdzie jako
VAT w zakupionych przeze mnie artykułach.
Przyłączyłam się do protestu umieszczonego na Money.pl przeciw nierównemu traktowaniu Polaków i domagam się korzystnych rozwiązań podatkowych dla wszystkich pracujących za granicą.