Proponuję następny krok;pozbawienie kobiet praw wyborczych.A co?To zidiociałe państwo wyznaje zasadę: dał Bóg dzieci,da i na dzieci.Bo jak państwo opiekuje się niepełnosprawnymi?Proponuję zajrzeć,dla przykładu,do ośrodków psychiatrycznych,do hospicjów,gdzie ludzie wegetują w warunkach urągających godności ludzkiej.Czy dalej będziemy udawać,że nie ma podziemia aborcyjnego i turystyki aborcyjnej.Rozkwitnie rynek środków poronnych /wątpliwej jakości /w internecie.Jest popyt,będzie podaż.Co z ciążami z gwałtu?Nic,trzeba rodzić.Nie ważne,że nie ma pracy,mieszkania,opieki lekarskiej,a pomoc państwa jest fikcją.Bieda będzie rodzić biedę,patologia patologię.Ile kobiet umrze w wyniku żle przeprowadzonej aborcji,ile noworodków znajdziemy na śmietnikach,piwnicach czy wersalkach.Czy Komisja Kodyfikacyjna nie powinna skupić się na wciąż kulejącymi przepisami prawnymi,na martwych paragrafach?Polskie prawo wymaga wielu modyfikacji.Sprawy w sądach ciągną się latami,ludzie tracą zaufanie do państwa i jego instytucji.Ale najważniejsze okazuje się stanowienie i egzekwowanie prawa w stosunku do kobiet,które same chcą świadomie decydować o macierzyństwie.Państwo dziwi się,dlaczego mamy zapaść demograficzną i asygnuje olbrzymie środki na pomoc społeczną,które są całkowicie zmarnowane.Tylko jakoś trudno mu zrozumieć,że rodzina to pewność pracy,mieszkania i zaspokojenia potrzeb godnego życia.Ale biedą i głupotą lepiej rządzić,bo wszystko jej można wcisnąć.Wyemancypowane,świadome swoich praw społeczeństwo jest bardziej wymagające i wymaga wyższych standardów od klasy politycznej.Polska w wielu dziedzinach to Azja,nie Europa.Przestańmy się bać islamizacji,bo jej dogmaty już funkcjonują.Zaiste,budzi podziw nasz sejm,nasi politycy.Tyle Boga na ich ustach,tylu purpuratów zapraszanych na wszelkie uroczystości,tyle zaprzysiężeń zakończonych słowami:Tak mi dopomóż Bóg.Tyle,że ten ich Bóg nie jest na tyle ślepy,by nie dostrzec tej hipokryzji.