atmosfera buntu i pogardy wobec władzy kościelnej,

Co to takiego jest? No no, arcy pastuszkowie oburzeni tym, że lud woli sam wybrać swojego kapłana.
Przypominam arcypasterzowi, że jest sługą Kościoła a nie władzą, a Kościół to nie terytoria, parafie, diecezje, władza, urzędy kościelne, majątek ale to ludzie. Kościół to ludzie, to wierni i to oni mają decydujące zdanie a nie pasterze nawet arcy. To co wymieniłem czyli terytoria, parafie, świątynie, majątek, urzędy to jest kościół przez małe k w stosunku do właściwego Kościoła przez duże K.
kościół przez małe k ma pełnić rolę służebną wobec Kościoła przez duże K. Ma być zapleczem i niczym więcej. Ale jak wszędzie i jak zwykle oraz zawsze ziemska władczość i pycha zaplecza (bazy), czyli administratorów przoduje.
Takie wypowiedzi jakie zacytowałem są tego przykładem.
Muszę przyznać, że obserwowane jest to niemal w całym KK.
Obecny Papierz chce to przynajmniej w jakiejś części zmienić.