"Kto troszczy się o rolnika, to troszczy się o ten kraj, ten się wpisuję w wielką historię ofiary, trudu i sukcesu - duchowego, moralnego i kulturalnego sukcesu, który jest bardzo potrzebny naszej ojczyźnie" - mówił przewodniczący KEP.
Oczywiście. Zapomniał o górnikach, co to czarne złoto na chwałę itp.
Tylko te przedsiębiorce, judasze i lichwiarze tę ołtarzykową wizję psują....
Normalnie jak u Falskiego. Psy jedzą kości, koty żyją na płotach, aprowizacja spod chopinowskiej wierzby do miast płynie.