Forum Polityka, aktualnościKraj

ABW podsłuchiwała dziennikarzy

ABW podsłuchiwała dziennikarzy

Money.pl / 2009-10-17 10:49
Komentarze do wiadomości: ABW podsłuchiwała dziennikarzy.
Wyświetlaj:
zabierz dowód pieniądze zabierze kto inny / 83.11.126.* / 2009-10-17 20:25
Ręka w nocniku !!!!!!!!
Macie co chcieliście.
Szkoda, że Polak taki głupi.
Aż mnie to wku.....wia.
Zaraz zrobią, że winny Kaczyński.
ideo784 / 83.2.106.* / 2009-10-17 20:00
I BARDZO DOBRZE!!!

Polityków się podsłuchuje, sami politycy się podsłuchują, a dziennikarze się buntują - dlaczego? Czyżby mieliby coś do ukrycia? Dlaczego czwarta władza ma być bezkarna? A na marginesie to co się wprowadza w standard życia we władzach, będzie czymś zawsze normalnym, że przejdzie dalej - do społeczeństwa.
cytat / 83.26.121.* / 2009-10-17 23:07
"Układ wręcz patologiczny"

Odnosząc się do działań prokuratury Kruszyński tłumaczy, że "jest to jakiś układ wręcz patologiczny". Prawnik podkreśla, że "materiały, o których piszą gazety, w ogóle nie powinny istnieć". - Powinny zostać zniszczone, bo są to nagrania podsłuchów rozmów pomiędzy dziennikarzami, które nie miały bezpośredniego związku z postępowaniem prowadzonym przez ABW, a nadzorowanym przez prokuraturę - mówi Kruszyński.

Zaznacza przy tym, że "skoro nie miały one znaczenia dla toczącego się postępowania, to zgodnie z ustawą o ABW powinny zostać zniszczone". - Po dokonaniu podsłuchów, jak już funkcjonariusze wiedzieli, że są to rozmowy prywatne między dziennikarzami i objęte tajemnicą dziennikarską, natychmiast szef ABW powinien zarządzic ch zniszczenie - dodaje.
kaczordonald / 86.151.238.* / 2009-10-17 19:48
A co myslicie o niby usunieciu Grasia.
andowc / 83.5.28.* / 2009-10-17 19:15
"sranie w banie" - (t.zn. ksiądz mnie "podsłuchiwał" przy "spowiedzi").
lililu / 79.191.46.* / 2009-10-17 18:41
JASNE JESTESMY W ROSII,I CO DALEJ ,NIEUNIKNIONY ROZBIOR POLSKI PRZY TYCH WSZYSTKICH SPEKULANTACH NIEZDZIWIE SIĘ JAK TAJNIE POLITYCY SIĘ ZGODZĄ NA TO LUB DOPROWADZĄ DO TEGO.
PO kocha wszystkich / 83.31.148.* / 2009-10-17 18:27
Jednak nie tylko PIS podsłuchuje i uzywa metod totalitarnych?

buahaha
pan władek / 89.231.104.* / 2009-10-17 19:56
jeśli PiS dałby kanapkę głodnemu dziecku, to jest to też państwo totalitarne.
POdsłuchy nie są totalitarne jak wiadomo
a380 / 79.163.14.* / 2009-10-17 18:20
Ktoś tu podrzuca żabę aby czytelnicy Money zajęli się bzdetami o zapomnieli o tych wielkich przekrętach. To jest gra na czas i liczenie na naszą krótką pamięć. Wszystko się spłaszczy i wygładzi aby już nie domagano się komisji śledczych. Czyli, jak kupka z biegiem czasu przyschnie.....to nie śmierdzi.
zgraja 22 / 79.162.106.* / 2009-10-17 18:04
Jeśli tak, to ja bym prosił o "udostępnien ie" prywatnych nagrań Tuska z Putinem - może też zrobię z tego JAKIŚ INTERES.
Pozdrawiam
a320 / 83.21.252.* / 2009-10-17 15:30
przebywali w nocy z kobietami.
Obie panie jęczały przez dłuższy czas.
Tyle, że jedna mdlała z rozkoszy, a druga dostawała baty.

Te same objawy inne przyczyny.

Tego nie rozumie tylko pososka gawiedź, ale kto by się tam nimi przejmował
cytat / 83.21.169.* / 2009-10-17 15:35
"Dziennikarze nie stoją ponad prawem, ani razem ze swoja tajemnicą dziennikarską ani bez niej. O ile toczy się śledztwo w sprawie jakiegoś domniemanego przestępstwa (czy prowadzi je ABW, czy CBA czy Policja Skarbowa czy ktokolwiek jeszcze) i oni dzwonią akurat do osoby objętej podsłuchem - zapewne zostaną nagrani. I na tym kończy się to, co ewentualnie mogło być zgodne z prawem w sprawie "Rzepy" Sumlińskiego, Gmyza i Rymanowskiego i zaczyna się skandal.

Nie tylko dziennikarz ale KAŻDY OBYWATEL ma zagwarantowną konstytucyjnie prywatność korespondencji i rozmów. W związku z tym (co przy podsłuchach jest bardzo delikatne) wszystkie niezwiązane z przestępstwem rozmowy sie niszczy. Rozmowy panów Gmyza i Rymanowskiego nie dotyczyły sprzedaży aneksu do raportu o WSI ani płatnej protekcji przy weryfikacji funkcjonariuszy. Dotyczyły ratowania kolegi oraz ich ogólnego stosunku do rzeczywistości i do sytuacji tego kolegi. Odtajnianie ich i udostepnianie publiczne, czy to w cywilnym procesie sądowym, czy w jakimkolwiek inym celu - jest niedopuszczalne."
Pol^^ / 213.158.197.* / 2009-10-17 15:21
I jak taki przeciętny wyborca PełO może nie zgłupieć do reszty - oni zwykle po dwóch tygodniach niczego nie pamiętają, a co będzie po takiej obróbce ?!
DOZ / 2009-10-17 15:11 / Ciemno widzę
Czy dziennikarze chronieni są jakimś specjalnym immunitetem? Nie wolno ich podsłuchiwać ani lustrować, mają bardzo ograniczoną odpowiedzialność za słowo - nie mogą obrażać, ale kłamać i manipulować mogą zupełnie bezkarnie!
Gdyby dziennikarze zajęli się dziennikarstwem, czyli relacjonowaniem i komentowaniem wydarzeń, a nie czynnym uprawianiem polityki, czyli tworzeniem faktów i manipulowaniem informacjami i opinią publiczną, nikt by ich nie podsłuchiwał.
cytat / 83.21.169.* / 2009-10-17 15:36
"Dziennikarze nie stoją ponad prawem, ani razem ze swoja tajemnicą dziennikarską ani bez niej. O ile toczy się śledztwo w sprawie jakiegoś domniemanego przestępstwa (czy prowadzi je ABW, czy CBA czy Policja Skarbowa czy ktokolwiek jeszcze) i oni dzwonią akurat do osoby objętej podsłuchem - zapewne zostaną nagrani. I na tym kończy się to, co ewentualnie mogło być zgodne z prawem w sprawie "Rzepy" Sumlińskiego, Gmyza i Rymanowskiego i zaczyna się skandal.

Nie tylko dziennikarz ale KAŻDY OBYWATEL ma zagwarantowną konstytucyjnie prywatność korespondencji i rozmów. W związku z tym (co przy podsłuchach jest bardzo delikatne) wszystkie niezwiązane z przestępstwem rozmowy sie niszczy. Rozmowy panów Gmyza i Rymanowskiego nie dotyczyły sprzedaży aneksu do raportu o WSI ani płatnej protekcji przy weryfikacji funkcjonariuszy. Dotyczyły ratowania kolegi oraz ich ogólnego stosunku do rzeczywistości i do sytuacji tego kolegi. Odtajnianie ich i udostepnianie publiczne, czy to w cywilnym procesie sądowym, czy w jakimkolwiek inym celu - jest niedopuszczalne."
Brandnew / 89.229.92.* / 2009-10-17 15:22
Ale tutaj nie do końca o to chodzi. Ja tez sie zgodzę, że słuzby podsłuchiwac mogą. Dla naszego interesu. Więlkszośc uczciwychludzi nie ma problemu nawet gdyby była podsłuchiwana. Chodzi głównie o to, że gdy podsłuchuje CBA gości podejrzanych o przekręty na miliony, to za to potepia sie i zwalnia szefa instytucji.. Gdy ABW podsłuchuje bdziennikarzy i wychodzi to tez na jaw to wtedy jest wszystko OK bo Bondaryk i ABW to kump[le i słuzba Tuska. No jak na to mozna spokojnei patrzeć?
andowc / 83.5.28.* / 2009-10-17 15:06
Porządni Obywatele nie mają "tajemnic" (mają wszystkich w "du.pie").
Mogą ich podsłychiwać (nagrywać,filmować,itd..)- nie mają czego się "wstydzić".
Brandew / 89.229.92.* / 2009-10-17 14:22
No to czekamy na wrzask oburzenia pana premiera wielkiego i oczywiście zwolnienie swego serdecznego kumpla Bondaryka. No bo przeciez pan premier taki konsekwentny jest i twardy. Potrafi głową przebic beton podczas odruch strusia ... Nananowa Tuskolandia w pełni - długo to bedziemy jeszcze oglądać? Czym sa afey łóżkowe czy afera gruntowa z czasów PIS w porównaniu do afer PO (ujawnionych przez przypadek przy pełnej osłonie medialnej koalicjanta PO, POmedii?
chłop jag / 84.234.10.* / 2009-10-17 13:32
Paweł Graś przy Thuzku, to tak jak, Wachowski przy Bolku - Wałęsie. Oko, ucho i nos razwiedki postsowieckiej, która naprawdę trzęsie Polską i Polakami.
arch / 2009-10-17 13:53 / Tysiącznik na forum
Jak mówił poeta Trembecki "wielcy złodzieje maluczkich wieszają.."
arch / 2009-10-17 13:29 / Tysiącznik na forum
Oczywiście, że nie było podsłuchu u REDAKTORA , to Rymanowski podsłuchiwał ABW ! ! !.
Panie Bondaryk, chyba czas powrócić do polityki a gwarantuję, że dwie strony będą zadowolone bo tu i tam poziom inteligencji wzrośnie.
do początku nowsze
1 2

Najnowsze wpisy