Ale piep.....enie. Założone na to, ze czytelnikowi nie chciało się sięgnąć po ACTA i jego cala wiedza pochodzi z poprawnych politycznie artykułów.
W Chinach nawet Google jest ocenzurowane - do kogo autor nas porównuje? W stosunku do tego - totalitarnego przecież - systemu, to my chyba powinniśmy mieć więcej wolności prawda?

w dodatku, ACTA broni właściwie nie tyle dóbr intelektualnych, co przychodów wytwórni. I to w 99% amerykańskich - stad taki nacisk tamtejszych władz na podpisanie i ratyfikację...

Ponadto - ACTA wprowadza mechanizmy znane nam z czasów działania komunizmu. Wyroki zaoczne, bez sądu. Monitorowanie (cholernie przecież osobistego) przepływu danych pomiędzy siecią i prywatnym komputerem/tabletem/telefonem przez nie podlegającą i nie odpowiedzialna przed nikim jednostkę kontrolną, która może wprowadzać sankcje, właściwie bez powodu. i nikt - w świetle przyjętego prawa nic jej nie może zrobić...
To tak na szybko.
Do Autora : Jakim trzeba być człowiekiem, żeby tak się podlizywać władzy? Odpowiedz sobie na to w wolnej chwili, nawet jak mnie wykasujesz...