skończonabajka
/ 85.14.99.* / 2011-03-05 17:18
Od czwartku cala Polska próbuje pogodzić się z tym, że ta piękna bajka się kończy. Ja właśnie pękłam, słysząc emocje w głosie pana Szaranowicza, łzy same napłynęły do oczu. Moja przygoda ze skokami zaczęła się w podstawówce. Nie pamiętam dokładnie, w której klasie, pamiętam jednak,że już w 4 klasie o skokach narciarskich pisałam zadanie domowe (sprawozdanie sportowe). Dziękuję również, jak pewnie większość Polaków, za wiele pięknych, radosnych chwil, liczonych pewnie w setkach godzin, spędzonych w sobotnie i niedzielne popołudnia przed telewizorem. Za te wszystkie wzruszenia. Za naukę prawdziwego kibicowania w sezonie, gdy trochę brakowało formy. Adam był wielkim sportowcem, jest wielkim sportowcem, zrobił wiele dla polskich i światowych skoków. Ale przede wszystkim dla swoich kibiców. Dostarczył nam wielu medali, wielu powodów do wzruszeń i wielu powodów do dumy, że jesteśmy Polakami. Dziękujemy, nie zapomnimy nigdy.