Forum Polityka, aktualnościKraj

Adwokaci chcą zarabiać więcej. Minister obiecuje zwiększenie stawek

Adwokaci chcą zarabiać więcej. Minister obiecuje zwiększenie stawek

Wyświetlaj:
Misiu156 / 89.78.242.* / 2015-06-27 20:33
Za żadne skarby!!! To naciągacze i liczyć ich trzeba inaczej. Raczej obniżyć, bo korzyści nie ma klient tylko adwokat. A co z podatkiem???
jajajajaja / 83.7.43.* / 2015-06-28 19:54
Co obniżyć? Te 60 zł za kilka lat prowadzenia sprawy (za CAŁOŚĆ)???

Co z podatkiem? Ano żeby dostać te zawrotne pieniądze za urzędówkę trzeba sądowi wystawić fakturę! Od 2010 r. w każdej kancelarii - o ile obsługuje ona osoby fizyczne - są kasy fiskalne wg zasad obowiązujących wszystkich innych przedsiębiorców (czyli 2010 - od 40 000 zł sprzedaży na rzecz osób fizycznych, od 2013 r. od 20 000 zł, a od 2015 r. od 0,00 zł. Może lepiej najpierw się dowiedzieć, zamiast pisać bzdury i pokazać totalną ignorancję komentowanego tematu?

https://palestrapolska.wordpress.com/2014/03/30/z-serii-pogromcy-mitow-czy-adwokaci-spia-na-forsie/
ghost889 / 85.198.212.* / 2015-06-27 20:10
jestem adwokatem, lubie kosic frajerow z kasy niech placa, a porada i tak niewiele warta bo wiaze sie z latami sporow w sądzie
lolus / 82.47.163.* / 2015-06-27 19:25
Adwokat bierze made I palcem nie kiwnie. I co my zrobisz ?! A teraz chca die przesiasc z mercow na Porsche wiec minister I'm da.
smika666 / 87.207.182.* / 2015-06-27 19:12
A dlaczego sędziowie, adwokaci, prokuratorzy nie płacą składek ZUS mimo BARDZO wysokich wynagrodzeń ?
Dlaczego składek nie opłacają służby mundurowe ? Przechodza na emeryturę wcześnie i reszta społeczeństwa je płaci.
Dlaczego sa równi i równiejsi ?
co za bzdury piszecie / 31.174.110.* / 2015-06-27 23:27
Co za bzdury, oczywiście, że adwkaci płacą ZUS - 1100 zł miecięcznie do tego co miesiąc PIT, VAT, skladki obowiązkowe i obowiązkowe OC !!
Gubernat / 89.79.221.* / 2015-06-28 05:40
..a co nie chciałeś ..płacić ? ...wszyscy uczciwi płacą ...a ty prawnik ...nie ?
FOL / 79.184.114.* / 2015-06-27 20:56
Nie płacą bo nalezą do kasty PRETORIAN. Składki płaci kasta niewolników taka jak my.
Prawdziwa struktura społeczna to : niewolnicy ( my), Pretorianie ( aparat ucisku, Policja wojsko US ZUS urzędy), Kapłani Aktorzy celebrycie autoryzowani naukowcy i inne osoby opiniotwórcze) , Politycy ( marionetki służb i lobbystów) , tajne stowarzyszenia i rody królewskie , które maja ciągłość władzy i rozrodu od tysięcy lat.
smyk498 / 80.238.88.* / 2015-06-27 20:23
chcieliby, ale w dzisiejszych czasach, jak skarb państwa miałby im nadpłacić zaległe składki jako pracodawca to by zbankrutował
bokub63 / 89.66.193.* / 2015-06-27 18:52
oburzają się? - a stawki dla biegłych lekarzy? niecałe 32 zł brutto za godzinę? - może minister z tym coś zrobi?
0987654321 / 89.186.28.* / 2015-06-27 20:15
Stawki godzinowe wynagrodzenia biegłych są zależne od doświadczenia zawodowego i stopnia naukowego, a nie od specjalności. Taką samą stawkę ma więc biegły - doktor nauk medycznych, jak biegły - doktor nauk technicznych, biegły - magister inżynier, jak biegły lekarz weterynarii. Biegli zgłaszają się na listy dobrowolnie i stawkę np. 32 zł otrzymują za godzinę. Liczbę godzin biegli sami wskazują w opinii (np. zapoznanie się z aktami 2 godz. wykonanie oględzin 3 godz. sporządzenie opinii 3 godz.). Wynagrodzenie, wg powyższego przykładu za 8 godz. x 32 zł = 256 zł biegły otrzymuje po uprawomocnieniu się postanowienia sądu w tym przedmiocie, kilka tygodni po złożeniu opinii.

Z kolei adwokat/radca nie może odmówić prowadzenia sprawy np. po stawce 60 złotych za sporządzenie i wniesienie skargi kasacyjnej do Sądu Najwyższego. Przy uwzględnieniu czasu potrzebnego na udanie się do sądu i zapoznanie się z aktami, zapoznanie się z orzecznictwem i samo sporządzenie skargi, stawka godzinowa wyniesie mniej niż 10 zł, nie mówiąc już o kosztach dojazdu i wysyłki korespondencji (4,20 zł). Nie wspominając o kosztach prowadzenia działalności gospodarczej (której biegli prowadzić nie muszą) czy kosztach koniecznego dostępu do programów prawniczych (np. LEX, Legallis) w kwotach po kilka tysięcy złotych rocznie. A wynagrodzenia za sprawy z urzędu są wypłacane dopiero po uprawomocnieniu się orzeczenia, co oznacza w sądach powszechnych, że wynagrodzenie jest otrzymywane najczęściej po latach (czas trwania sprawy, 2-ga instancja itd.), czyli adwokaci/radcowie kredytują w ten sposób skarb państwa. Ale przecież ich na to stać ... Za to 60 zł za skargę kasacyjną z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych dostaje się w miarę szybko, bo to Sąd Najwyższy.
ola 988 / 31.179.14.* / 2015-06-27 18:44
Panie MINISTRZE A KIEDY ZOSTANĄ PODNIESIONE PENSJE ABYM MÓGŁ SKORZYSTAĆ Z POMOCY PRAWNIKA,JAK WIDZĘ GŁÓWNYM PROBLEMEM SĄ OPŁATY Z BUDŻETU a obywatele dalej będą mieli szlaban aby wybrać się do Sądu nie po orzeczenie sprawiedliwości lecz po wyrok,kiedy biedota będzie mogła być traktowana przez Wymiar Sprawiedliwości na równi z BARONAMI,oraz kiedy załatwi Pan samowole Izby Komorniczych
owca do strzyżenia / 94.232.218.* / 2015-06-27 18:42
Zarówno obecne jak i poprzednie stawki tej grupy zawodowej są zbyt wygórowane zważywszy na to co robią. Adwokat, który mnie reprezentował nie raczył się nawet zaznajomić ze sprawą, poprosił aby mu ją streścić. Bzdury jakie później opowiadał w sądzie były skandaliczne. i za co ta zapłata? Za nic nie robienie?
polak7 / 79.110.199.* / 2015-06-27 18:14
oszukują,kłamią i wyciągają od ludzi kasę a rady adwokackie latami sprawdzają i rozpatrują
skargi żenada
ryga / 109.243.182.* / 2015-06-27 18:05
Przecież rozwód kosztuje (Wawa) 2000-3000, ubezwłasnowolnienie ok. 2000 - jestem na bieżąco, wiec o czym - nie chce mi się czytać - to o tych "z urzędu", którzy wszystko maja w d pie?!
bzdet / 178.36.1.* / 2015-06-27 18:03
Jak w temacie..........
on1234 / 109.241.55.* / 2015-06-27 17:08
ale jaja... 360 za rozwód? możne tak.. ale ile pod stołem? Przecież każdy wie co się dzieje...
Tłumacz / 31.61.138.* / 2015-06-27 17:07
Taaa, a stawki dla tłumaczy przysięgłych w sądach i na policji od co najmniej 20 lat ciągle te same - 27 zł za stronę tłumaczenia pisemnego i 30 zł za godzinę tłumaczenia ustnego. Już bardziej opłaca się przyjechać na rozprawę, która z jakichś powodów nie odbędzie się, bo stawki za dojazd własnym samochodem są bardziej opłacalne w przeliczeniu na paliwo niż tłumaczenie. Zaręczam, że ta praca jest o wiele bardziej stresująca, zwłaszcza w sądzie, niż praca adwokata z urzędu. Aha, trzeba tu jeszcze dodać, że na zapłacenie jakiejkolwiek faktury czeka się średnio pół roku.
Jacuś6767 / 89.67.76.* / 2015-06-27 17:32
Ale kto karze ci to robić?
Człowiek ogarnięty wzrusza ramionami i znajduje sobie inne zajęcie!
Znasz język? Tłumacz książki, a nie biadol!
Tłumacz / 31.61.138.* / 2015-06-27 18:56
A ty myślisz, że co ja robię? Gdybym chciał żyć z tego, co mi oferują sądy, prokuratura czy policja, już dawno zdechłbym z głodu. Tylko to nie jest tak jak myślisz. Jeśli jest się tłumaczem przysięgłym, to nie można tak po prostu odmówić organom władzy, trzeba się stawić na wezwanie. Żeby się wykręcić z tej wątpliwej przyjemności pracy dla zleceniodawców państwowych, trzeba się dobrze nakombinować i znaleźć dobry powód, dla którego nie mogę się stawić. Raz nawet powiedziałem policji, że jest niedziela, a ja piłem alkohol (w końcu to nie jest zabronione), ale im to nie przeszkadzało. Przysłali po mnie radiowóz, żebym nie jechał swoim autem. Widocznie w całej okolicy nie znaleźli innego frajera. A potem 150 zł płacili przez pół roku i to po wielu monitach. Oprócz tego ja mam obowiązek na własną rękę dokształcać się z tłumaczeń sądowych. Za te pieniądze...
mika / 46.186.80.* / 2015-06-27 17:05
ŚWIETNIE!!.
JA TEZ POPROSZĘ 200% PODWYŻKI BO OBECNA WYPŁATA PRAWIE NA NIC NIE STARCZA I RÓWNIEŻ NIE POKRYWA KOSZTÓW ŻYCIA POLSCE !!!
cronik / 212.180.211.* / 2015-06-27 17:00
Poczytałem te wypociny przedstawicieli tego zawodu i żal mi ich. Dwanaście lat głupolom zajęło zrozumienie tego, że murarz zarabia więcej na godzinę, bo przecież 60 zł za sprawę z urzędu to jakaś skrajna nędza. Mają po 30 lat,pracowali za 700 zł lub za darmo, przygotowywali się do zawodu przez dwanaście lat a tu im bieda w oczy zagląda :( Zawsze przecież mogą zmienić zawód i wziąć kredyt. Ponoć na kasie w marketach płacą ok 1400 "na rękę" - to 100% podwyżki. Ale tacy są biedni prawnicy zagonieni do roboty przy urzędowych sprawach, że nie mają czasu poczytać ogłoszeń o pracę. Może są po prostu tacy niezaradni. Już nie wiem jak im pomóc.

Najnowsze wpisy