Jeszcze myślący
/ 81.219.237.* / 2014-05-22 13:54
Uważam, że naczelną zasadą jest - płacić za pracę a nie za to, że jest się urzędnikiem. Wymienione instytucje mają dbać o nasze bezpieczeństwo, więc urzędnicy zbyt mało robili aby zweryfikować w sposób właściwy poczynania spółki. Czyli wzięli wynagrodzenie za małą efektywność swoich działań. Od dawna twierdzę, że urzędnicy również powinni zacząć odpowiadać za czyny, podejmowane decyzje czyli za swoją pracę i mam tu na myśli wszystkie instytucje i urzędy w naszym kraju. Doprowadzono do tego, że konkretny urzędnik podejmuje decyzje i staje się anonimowy gdy dochodzi do jakiegoś nieszczęścia a jego przełożeni ślepo go bronią twierdząc, że decyzję podjęło Państwo. Co do rekompensaty to mocno się zastanawiam. Ja osobiście inwestuje długi czas w złoto, ale fizyczne nie obligacje i nie domagam się zwrotu różnicy kursów gdy spadło z 1800 USD za uncję do 1200 USD i jestem świadom tego, że może spać jeszcze niżej. Dokonuje nadal zakupów i sam podejmę decyzje o wycofaniu się z tego przedsięwzięcia bez płaczu, że straciłem gdy zŁoto spadnie do wartości powiedzmy 800 USD.