satisfied cat
/ 79.188.47.* / 2015-10-19 12:03
Jejku, jaka fajna "logika". Klienci Amber Gold - w tej chwili kancelarii adwokackiej "nie wiedzieli i wpłacali" (bo łapki się trzęsły za kasą), ale bank "powinien wiedzieć i wypowiedzieć umowę".
Fajnie. A teraz proszę o kontrolę kont bankowych tych wszystkich "poszkodowanych, biednych klientów". Spokojnie mogę założyć, że ich operacje mogą sugerować co najmniej "pranie pieniędzy" - ucieczkę przed skarbówką, zusami czy chociażby wspólnikami włąsnej firmy. I zablokować im konta - przecież "bank" powinien się zorientować. Prawda?
Pomijam, że częściowo mają rację. Ale przy takim pozwie usiłują od banku wyszarpać kasę, którą SAMI zaryzykowali. To "banku wina", bo powinien ich za rączkę złapać i wytłumaczyć jak kretynowi czy niemowlakowi, że te 800 tysięcy nie powinien wpłacać AG, bo to piramida... I z tego powodu "bank jest winien" i musi wypłacić te ich 800 tysięcy z odsetkami jak w AG, bo przecież "utracone korzyści"... A człek taki biedny, tyle lat ten piniondz zbiroł..
To tak, jakby skarżyć instruktora jazdy - bo gdyby kretynowi powiedział, że nie wyprzedza się na czwartego (mówił tylko o wyprzedzaniu "na trzeciego"), to by kretyn wypadku nie spowodował i swojego merola czy bmw nie rozbił... To instruktora wina...