Honorne te nasze złodziejstwo , oj honorne.
Tusku;- twoja szkoła !

Jeżeli ktokolwiek sądzi, że politycy z innych partii rozmawiają inaczej to jest głupcem.

Podobnie rozmawia zdecydowana większość prominentnych osób, czy to w polityce czy gospodarce czy w polityce powiązanej z gospodarką i odwrotnie.
I nie ma znaczenia z której partii kto jest. Prywatne rozmowy są bardzo podobne.
Wobec tego ... warto się zastanowić trochę ... i nie wylewać dziecka z kąpielą.
Może czas aby powstał ruch społeczny który będzie w stanie zmienić i zamienić ten polityczny folklor?
Obecne igrzyska są tylko naigrywaniem się z głupoty tłumu, jest to rozgrywka która nie służy dobrze Polsce nie tak rozgrywana.

Niestety, dwulicowość w polityce to - zdaje się być - norma. Co innego myślisz ( i mówisz "po kątach") co innego mówisz oficjalnie i robisz. Dlatego polityków tak bardzo rażą jasne i uczciwe postawy godzące poglądy prywatne z zawodowymi - patrz problem(?) klauzuli sumienia lekarzy. Inna sprawa, że na razie słyszymy o podsłuchanych politykach wyłącznie z koalicji rządzącej lub SLD, dziwnym trafem nic o opozycji. Warto więc poczekać na kolejne rewelacje.
Tak czy inaczej - wulgarny język i niepochlebne opinie o bliźnich w rozmowach kuluarowych ("prywatnych") są jak widać standardem , a skoro (podobno) wybieramy polityków takich jak my sami, wniosek stąd jeden: oni nie są inni od nas. Taki mamy naród :) Z chrześcijaństwem ma to niewiele wspólnego. Dlatego obnażanie takich postaw przez prasę niewiele zmieni, tym bardziej po aferze WikiLeaks, bo prawie wszyscy się na tę dwulicowość w polityce i w życiu zgadzają (niestety). Moja recepta na zmianę ? Zacząć wymagać od siebie. Nie tolerować takich zachowań we własnym otoczeniu. I wtedy za dwa - trzy pokolenia mamy szansę na zmianę zachowań klasy politycznej. Tylko czy ktoś chce na to czekać ? ........

he he he -teraz po kolei rzna glupa

im nie zależny na Polsce, jedynie na forsie i układach, cynizm aż się wylewa!!!! NIE WAŻNE KTO NAGRAŁ ,WAŻNE CO MÓWIĄ I MYŚLĄ LUDZIE KTÓRZY NAS REPREZENTUJĄ!!!

A to ci heca, rządowych oprychów nie można ujawniać. Czyja to kolonia z takimi prawami.

zapewnia, że kondycja spółki która kieruje jest bardzo dobra, a publikacja Wprost nie wpłynie na realizację jej strategii i dalszy rozwój koncernu.

no skoro dota jej jeszcze nie rozkradł i nie wykończył jak stoczni to faktycznie musi byc to doskonała kondycja.