qweq
/ 192.198.151.* / 2015-09-30 11:21
Cała afera jest dość oczywista.
W USA nigdy nie było diesli w osobówkach, amerykańskie firmy nie rozwijały tej technologii.
Na ich rynek wszedł VW i zapanował szał - silnik o doskonałej elastyczności, bardzo oszczędny i zużywający tanie paliwo "dla tirów". Przebój rynkowy.
No to USA żeby chronić swój własny rynek motoryzacyjny, który szybko by został zalany dieslami z Europy i Japonii rozkręcił taką aferę i mają spokój z dieslami na własnym rynku na wiele lat.
Z kolei w Europie teraz będzie awantura, bo wiadomo że wszyscy producenci kantują w testach, bo normy dla diesli są po prostu niespełnialne i chodzi nie o technologię, a o prawa fizyki.
A normy te uchwalono tylko po to, żeby chronić rynek Europejski przed zalewem aut z Chin, które właśnie w razie czego można w ciemno uwalić za niespełnianie niespełnialnych norm.