Tak na serio. Ile warty jest rating agencji dla EFSE który ratuje zadłużone kraje poprzez dalsze zadłużanie? Te same agencje tłumaczyły się przez komisją senatu USA, że ratingi to ich nic nie warte prywatne opinie. Prawda jest taka, że kulą u nogi są nie ratingi a socjalizm. Jeśli nie spuścimy socjalizmu do kibla to żadne ratingi nie pomogą.

Polityka finansowa UE to wykorzystanie zwrotnego kredytu hipotecznego na mega skalę.

Oferta banku polega na tym, żeby mu oddać dorobek życia, żeby ulżyć sobie finansowo przez kilka ostatnich lat przed grobem i przy okazji zostawić spadkobierców bez spuścizny.

Europa dostaje pieniądze natomiast od Chińczyków a za kilkadziesiąt lat Chińczycy po prostu przyślą tutaj z właściwym dla siebie rozmachem jakieś 200 lotniskowców po swoje.

No ale wypasiony grecki czy hiszpański, francuski, brukselski i inny przedwczesny emeryt czy urzędas nie pomyśli o tym, że przehulał to co przez wieki inni chomikowali.

Smutne, że na naszych oczach urzędasy najpierw wmówili niby cywilizowanym społeczeństwom, że można g... robić i nieźle żyć, a teraz z Europy robią sukcesywnie fornala Dalekiego Wschodu.

Jestem pewien że EFSF będzie miał zawsze najwyższy rating, aż to dnia kiedy ogłosi się jego niewypłacalność. Albo nie niewypłacalność a (znając europejskich polityków) dobrowolną restrukturyzację czy coś w tym stylu.

Lehman Brother do dnia upadłości miał też AAA. CDS i CDO oparte na nieruchomościach to samo też AAA Ciekaw ile kaski przytulili ze ten polityczny rajtnig EFSF ???