diabeł z piekła
/ 83.29.2.* / 2012-01-17 12:06
To nie agencje ratingowe rządzą gospodarką, tylko gospodarka na nie wpływa, a niskie oceny są bardzo potrzebne, żeby w końcu ktoś się wziął do roboty i zaczął naprawiać finanse publiczne - bo zwykle robi się to jak już jest za późno.
Poza tym nie można mieć za złe agencją ratingowym, że obniżają komuś oceny wiarygodności - to nie te agencje się zadłużają i to nie te agencje przestają być rentowne. To państwa, baki, firmy robią syf, a potem mają pretensje, że ktoś im to wypomina.
Ratingi są potrzebne, bo ich oceny nie są zależne od podmiotów ocenianych - zauważmy, że dług publiczny Polski liczony przez Polskę, jest zawsze mniejszy niż przez Eurostat.
Najlepiej zrobić tak jak ktoś już w parlamencie UE wymyślił, żeby zakazać publikowania ocen wiarygodności, ocen ryzyka, a najlepiej prowadzić kreatywną księgowość - ukrywać długi i o niczym nikogo nie informować - ale z tego co pamiętam ten model nie sprawdził się w ZSRR, więc po co to powielać?
Tak czy inaczej agencje ratingowe są potrzebne, żeby ktoś pokazał z perspektywy jak wyglądają poszczególne gospodarki - te trzy agencje mają taką siłę, nie dlatego, że są złe i niedobre tylko dlatego, że zachowują się przemyślanie i jest małe prawdopodobieństwo na pisaniu przez nie ratingów pod kogoś.
Co prawda nie można im ufać w 100.%, ale zawsze dają jakiś obraz sytuacji.