Akcja "Bezpieczny weekend", szukają nietrzeźwych
Money.pl
/ 2011-08-28 11:16
jeż09
/ 94.251.242.* / 2011-08-28 21:02
A kto wyłapuje pijanych gliniarzy????
(@)
/ 89.79.218.* / 2011-08-28 14:05
Niech POszukają nietrzeźwych i naćpanych we własnym środowisku w komendach i na komisariatach.
tesa1959
/ 2011-08-28 15:35
/
Tysiącznik na forum i pełna kultura
Też.
dioux
/ 80.50.131.* / 2011-08-28 13:55
Kiedy w tym Zaścianku zrozumieją, że kierowcy nie wyjeżdżają na ulice wyłacznie z myślą by spowodować wypadek lub się zabić. Kowalscy potrafią sami zatroszczyć się o swe bezpieczeństwo a Państwo niech weźmie się raczej do konstruktywnej roboty przy infrastrukturze drogowej.
mikinka
/ 80.50.131.* / 2011-08-28 14:00
Gdyby się o nas troszczyli to przez RP wiodłoby 10 autostrad a dzieci otrzymywałyby podręczniki szkolne za darmo. Troska za moją własną kasę? Dziękuję nie skorzystam.
Zabezpieczenie samego siebie przed śmiercią jest w socjalizmie przymusowe i karane mandatem, ponieważ państwo ma na skutek horrendalnych podatków większe zyski z tego, że żyjesz niż ty sam.
welfra
/ 89.230.221.* / 2011-08-28 12:16
Jak można zyskać tylko kilka minut "biorąc" w korku kilkadziesiąt pojazdów, prawdopodobnie na wahadełku. Pomijam zachowanie takiego kierowcy, oczywiście naganne, ale chyba potrzebna jest reedukacja polskiej milicji z podstaw matematyki szkoły podstawowej.
den111
/ 79.186.93.* / 2011-08-28 11:16
Nie nietrzeźwych tylko jeleni których da się skroić w cywilizowanych krajach nietrzeźwy to ma więcej niż 0,5-0,8 promila ale w tym durnowatym,upadającym policyjnym kraiku wystarczy 0,21 i już jesteś dostawcą kasy dla aparatu represji
tesa1959
/ 2011-08-28 11:22
/
Tysiącznik na forum i pełna kultura
I bardzo dobrze. Piłeś - nie jedź. Nieważne ile: szklankę piwa czy lampkę wina, nieważne ile masz promili we krwi, czy też w wydychanym powietrzu.
kikison88
/ 80.50.131.* / 2011-08-28 13:24
Właśnie, że ważne ile się wypiło. Małe piwko czy lampaka wina powinna być dozwolona jak w wielu krajach. Niestety tacy jak Ty nie kumają o co w tym chodzi.
tesa1959
/ 2011-08-28 15:38
/
Tysiącznik na forum i pełna kultura
Kumam, kumam, bo niestety, jeśli pozwoli się na lampkę wina czy szklankę piwa, to raczej na tym rzadko kto poprzestanie. Ja nie wsiadam za kierownicę po lampce wina i moje dzieci (dwóch mężczyzn) też tego nie robią i wcale nie z przyczyny zakazu.
den111
/ 79.186.93.* / 2011-08-28 12:31
Ale idiotka w takich krajach jak Szwajcaria ,Włochy czy Hiszpania limit to 0,8 promila a wypadków wielokrotnie mniej niż w tej żałosnej bidopolandii a na drodze o wiele bezpieczniej się spotkać z pijanym niemieckim kierowcą niż trzeźwym polskim
tesa1959
/ 2011-08-28 12:35
/
Tysiącznik na forum i pełna kultura
o wiele bezpieczniej
się spotkać z pijanym niemieckim kierowcą niż trzeźwym polskim
no to dołóż temu trzeźwemu polskiemu kierowcy promile i wtedy nazwij siebie odpowiednim epitetem.