Pan Rafał zasugerował eurosocposłom ostateczne rozwiązanie. Aby kontrolować ściąganie podatków trzeba wprowadzić podatek od płaconego podatku (przepraszam za styl zdania). Takie ,,perpetuum mobile" dochodu i sockontroli dla bezinteresownie pragnących naszego dobra.
Jedynym pocieszeniem dla nas byłoby przyśpieszenie i tak nieuniknionego krachu soceksperymentów...

Czy nie lepiej zostawić nam, szarym obywatelon kartki na chleb, cukier, mąkę i kawę zbożową? I skończyć cyrk z zarobkami i podatkami (oraz ZUS' ami itp.). Oczywiście w naszym interesie. Pozdrawiam,

Proponuję wprowadzić akcyzę od każdego wypowiedzianego słowa. Każdy musiałby kupić sobie urządzenie nagrywające, z rejestracją czasu nagrania (żeby sobie gość nie wyłączał np. w WC!) i składał nagrania raz w miesiącu w US z obliczonym podatkiem akcyzowym. Z obowiazku takiego powinni oczywiście zwolnić się politycy z "ważnych powodów wagi Państwowej!". Pozdrawiam parlamentarzystów UE :(

Samo ściąganie jest nierealne. O ile każdy SMS musi przejść przez serwer jakiegoś operatora, to ten operator może naliczać taki podatek i oddawać go organom skarbowym (podobnie jak podatek Belki - instytucja finansowa ściąga i oddaje urzedowi, a podatnik nie musi się w ogóle z niego rozliczać). O tyle podatku za e-maile nie da się ściągnąć. Bowiem wiekszość kont jest darmowych i anonimowych i trzeba by było najpierw rejestrowac konta. A jest i taki pomysł wpadnie, to wówczas powstanie wiecej serwerów i doarmowych kont w USA i dalekim wschodzie i tylko tyle. Zatem podatek od e-maili jest w założeniu utopijny i nie mozliwy do osiagnięcia. Jedynie od masowych (zbiorczych) skrzynek firmowych (na podstawie danych z serwerów korporacyjnych), ale wówczas płaciłaby firma, a nie podatnik. Więc bez lęków. Póki co, za e-maile płacić nie będziemy, po prostu jest to nie mozliwe i nie wykonalne.

Liberalne poglądy UPR na gospodarkę. I niech nikt nie mówi o utopii - alternatywą są opary absurdu jak te powyżej.

Inwigilacja ponad wszystko, więc nie rozumię czy my żyjemy w głębokiej komunie czy w wolnym świecie. Cyba to pierwsze niestety, tylko dlaczego nam się wmawia, że jest wolność jak już mamy telefony na podsłuchu to jeszcze e maile do wglądu i sms y. Pięknie dziękuję za taką demokrację i wolność!