Gdyby prywatna firma miała tak wielkie zyski procentowe jak państwo które zamiast pomagać, okłamuje,okrada, sprzeniewierza to byłaby najbogatszą firmą świata. Samochody 60 % , paliwa 80 %, alkohole,papierosy 90 % . Każda inna czynność podatnika gdzie jest 23 %
VAT państwo kasuje około 65 % od każdej złotówki. Ludzie to przecież masakra. To nie koniec bo prawo ustawiane pod oszustów, złodziei, szarą strefę {pytanie tylko czemu} nikt nigdy nie zrobił nic aby to ograniczyć, traci znowu podatnik. Tak reasumując podatnik powinien być najważniejszy bo na wszystko płaci i to w tak ogromnych kwotach że można zemdleć - a jest traktowany przez urzędy,polityków jak ostatni najgorszy dziad , oszust i złodziej.
To się skończy tak że wielcy nie płacący nic lub tylko troszkę będą nadal działać ale ci tworzący PKB małe firmy będą likwidowane a ludzie zwalniani, majątek wysprzedany i bezrobocie 45 %, straty do budżetu takie że PKB spadnie do minus 20 %. To taki ostrożny szacunek.