Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Ale o co chodzi? Ekonomiści o propozycjach Jarosława Kaczyńskiego

Ale o co chodzi? Ekonomiści o propozycjach Jarosława Kaczyńskiego

Wyświetlaj:
Oszolomowaty / 193.110.130.* / 2012-09-04 08:41
Dla cichotków, debosów i innych POsrańców z warszfki zapewne - może być za długie i tym samym za trudne dla nich, ale spróbować warto:
"...Kto się myli w rachunkach?
Idąc za trafnymi wskazaniami dociekliwego blogera – „Matki Kurki” - rzeczywiście chyba jest lepiej, gdy premier Tusk i minister finansów Rostowski bawią się, zapałkami niż zajmują się naprawianiem gospodarki i to przy pomocy kalkulatora.

Premier i minister finansów powinni policzyć i przedstawić Polakom, ile od 5 lat kosztuje nas już gospodarczy eksperyment Tuska i Rostowskiego np. w kwestii nowego zadłużenia kraju to już blisko 400 mld zł., czy np. bezrobocia, choć i tu liczby są ewidentne: w 2007 r. bezrobotnych było ok. 1,7 mln osób, a w 2012 r. mamy już ok. 2,2 mln bezrobotnych i przybędzie jeszcze ok. 300 tys. Tymczasem przedstawiciele rządu zaczęli na gwałt liczyć koszty reform zaproponowanych przez premiera J. Kaczyńskiego. Być może nadmiar liczenia tych kosztów przez ministra finansów spowodował, że Rostowski pomylił się i to bardzo w swych wyliczeniach np. co do dochodów podatkowych w budżecie na 2012 r., jak i co do samego budżetu na 2013 r. Zaledwie w ciągu ostatnich 2 miesięcy, mimo intensywnego liczenia, musiał minister finansów dość znacząco zmienić założenia do budżetu na 2013 r. Już na początku września okazało się, że poprzednie wyliczenia ministra co do przyszłorocznego budżetu są niewarte funta kłaków. Czyżby kolejna pomyłka w liczeniu?

Jeszcze w czerwcu Rostowskiemu wychodziło, że wzrost PKB Polski na 2013 r. będzie wynosił 2,9 proc., dziś to już tylko 2,2 proc., bezrobocie miało wynieść 12,6 proc., dziś już 13 proc., deficyt miał wynieść 32 mld zł, dziś okazuje się, że będzie to 35,6 mld zł, zaniżona ponownie inflacja zaś ma wynieść ponoć tylko 2,7 proc. Oczywiście będzie dużo, dużo gorzej. Możemy w 2013 r. otrzeć się o recesję, bezrobocie - rosnące już dziś i przyspieszające jeszcze jesienią - w tym tempie będzie w 2013 r. gdzieś w okolicach 18 proc., spadną dochody podatkowe, wzrośnie o kolejne 80-100 mld zł zadłużenie. Potrzeby pożyczkowe brutto Skarbu Państwa w 2013 r. wyliczono na razie na 145 mld zł. A już zapewnienia o ponownym umocnieniu się złotego do poziomu 4,05 za euro i 3,20 za dolara przyprawiają o wybuch śmiechu. Właśnie to, co prezentuje minister finansów i rząd w wyliczeniach na przyszły rok, jest abstrakcyjnym myśleniem, nieodnoszącym się do realiów gospodarczych w przededniu potężnego kryzysu. Jeśli ktoś nie umie liczyć, to patrząc po tym, co miało być, a co jest, to niewątpliwie minister Rostowski w obsłudze kalkulatora jest zdecydowanie gorszy od Jarosława Kaczyńskiego.

PO lamentuje, że koszty propozycji programowych PIS to dziesiątki miliardów złotych. Media i rządząca ekipa oskarżają autorów tych propozycji o kreowanie państwa socjalnego – którego notabene właśnie pragną Polacy. Otóż, żeby mieć jakiekolwiek pieniądze na reformy, zamiast podnosić VAT, akcyzę, likwidować ulgi podatkowe, zadłużać państwo o kolejne setki miliardów złotych, najpierw rząd i minister finansów powinni zatkać gigantyczne dziury w dzbanie, z którego rząd chce nalewać. A uciekają tamtędy dziesiątki, a nawet już setki miliardów złotych.

I to można policzyć:
- blisko 50 mld zł wypływa z kraju corocznie w ramach salda błędów i opuszczeń w bilansie obrotów płatniczych z zagranicą.
- blisko 20-25 mld zł to transfer z banków zagranicznych obecnych w Polsce do swych central zagranicznych.
- blisko 6 mld zł corocznie tracimy z tytułu przemytu paliw, papierosów, i alkoholu.
- blisko 1,5 mld zł. z tytułu oszukańczego importu bez VAT stali zbrojeniowej do Polski.
- blisko 2-3 mld zł strat ponosimy obecnie z tytułu afery informatycznej w instytucjach państwowych.
- dziesiątki miliardów złotych z tytułu ustawionych przetargów na drogi, autostrady, stadiony i remonty kolejowe.
- wiele miliardów złotych (można je szacować skromnie na 5-10 mld zł) z tytułu zobowiązań podatkowych i fiskalnych, jakich skutecznie unikają wielkie sieci handlowe, banki i firmy zagraniczne dzięki kreatywnej księgowości, totalnej bezkarności oraz dzięki licznym przywilejom i ulgom
- blisko 6 mld euro – czyli ok. 25 mld zł, bardziej podarowane niż pożyczone przez NBP, wydaliśmy na ratowanie europejskich bankrutów przez MFW.
- blisko 20 mld zł nieściągniętych zaległości podatkowych i zobowiązań na rzecz państwa.
- blisko 12 mld euro, czyli 52 mld zł, „wyrzucone” w ub. roku przez Ministerstwo Finansów i NBP na sztuczne ratowanie kursu złotego.
- blisko 3 mld zł wydatków z tytułu pozwów i odszkodowań za ni
Oszolomowaty / 193.110.130.* / 2012-09-04 08:42
"...- blisko 3 mld zł wydatków z tytułu pozwów i odszkodowań za niezapłacone kontrakty drogowe i stadiony.
- blisko 4 mld zł, które trzeba będzie zwrócić UE jako niewykorzystane środki na budowę szerokopasmowego internetu w Polsce.
- kolejne miliardy złotych niewykorzystane na inwestycje polskiej kolei.
Jakby nie liczyć, będzie tej życiodajnej finansowej krwi upuszczonej naszemu państwu, i to rokrocznie, ok. 200 mld zł – zdecydowanie wystarczyłoby na najbardziej nawet ambitne plany nowej władzy, bo stara albo nie chce, albo nie umie liczyć.
..."
Z portalu Niezależan.pl
jam_to ekonomista / 194.99.117.* / 2012-09-04 08:59
widzę że babcia kurki jak zwykle podaje jedną prawdziwą rzecz i dwie dorzuca gratis.
Czy za pisu nie było tego:
- blisko 20-25 mld zł to transfer z banków zagranicznych obecnych w Polsce do swych central zagranicznych,
- blisko 50 mld zł wypływa z kraju corocznie w ramach salda błędów i opuszczeń w bilansie obrotów płatniczych z zagranicą,
- blisko 6 mld zł corocznie tracimy z tytułu przemytu paliw, papierosów, i alkoholu,
- wiele miliardów złotych (można je szacować skromnie na 5-10 mld zł) z tytułu zobowiązań podatkowych i fiskalnych, jakich skutecznie unikają wielkie sieci handlowe, banki i firmy zagraniczne dzięki kreatywnej księgowości, totalnej bezkarności oraz dzięki licznym przywilejom i ulgom,
- blisko 20 mld zł nieściągniętych zaległości podatkowych i zobowiązań na rzecz państwa.
Bo jeśli to wszytsko działo się też za pisu to znaczy że to żadna alternatywa dla tego kraju.
Kolejna rzecz:
- blisko 12 mld euro, czyli 52 mld zł, „wyrzucone” w ub. roku przez Ministerstwo Finansów i NBP na sztuczne ratowanie kursu złotego.
Dlaczego wurzucone? To chyba dobrze że wymienia się walutę gdy wysoko ona stoi, no chyba że ciebie uczono że wymienia się ją kiedy stoi nisko. Poza tym w ostatnim czasie mieliśmy rekordowo wysokie rezerwy w walutach także nie wiem o co w tym punkcie chodzi autorowi.
- blisko 6 mld euro – czyli ok. 25 mld zł, bardziej podarowane niż pożyczone przez NBP, wydaliśmy na ratowanie europejskich bankrutów przez MFW.
to jest tylko opinia bajkopisarza że podarowane a nie pożyczone.
Oszolomowaty / 193.110.130.* / 2012-09-04 09:05
Frajerzez POwski - tak cię będe okreslał, bo inaczej juz nie mozna - tego własnie za PIS-u nioe było, ALE TERAZ RZĄDZI OD 6 LATU PO. Zauważyłes to?
POza tym, wspaniały ekonomisto - napisz nam na ile to tusk pożyczył MFW 6 MLD euro i kiedy mógłbyś mi pozyczyc tak z 1 milion EURO na ten procent? Chetnie sie tego dowiem i na pewno z oferty skorzystam. A moze wskażesz mi bank który taka ofertę proponuje?
jam_to ekonomista / 194.99.117.* / 2012-09-04 09:12
widziałem że nie powstrzymasz się od obelgi. Nie wiem dlaczego jesteś takim kretynem.
Otóż za pisu też to było więc nie rób sobie jaj, mogą się tylko różnić kwoty w poszczególnych pozycjach.

POza tym, wspaniały ekonomisto - napisz nam na ile to tusk pożyczył MFW 6 MLD euro i kiedy mógłbyś mi pozyczyc tak z 1 milion EURO na ten procent? Chetnie sie tego dowiem i na pewno z oferty skorzystam. A moze wskażesz mi bank który taka ofertę proponuje?

a co ma do rzeczy wskazywanie banku? Naucz się czytać ze zrozumieniem wreszcie, może cię nie zaboli. Ty pisałeś że kwota jest podarowana a ja że pożyczona tyle w tym temacie. Jeśli nie odróżniasz tych pojęć to weź chłopie skończ jakąś szkołę wreszcie.
Nie wiem dlaczego ciągle mówisz do mnie "powski" jak ja nawet nei zamierzam głosować na PO
Grzechu comeback / 83.17.233.* / 2012-09-04 09:32
a czy taki "układ sił" stworzył Kaczor?
No nie.Czy próbował coś zmienić?
Nooo, pewnie też nie! Czyżby? Strach i panika panuje do dziś. Jak tylko odkryto czubeczek aferyjek w Polsce to zaraz trzeba było zdejmować Kaczmarka i innych :)

"rekordowo wysokie rezerwy w walutach"
Czy są adekwatne do potrzeb? Ekonomista by ocenił to w kontekście warunków w tym czasie występujących. No, ale liczy się liczba! Reszta nie ważna :)
Co do przemytów. To przypomnę, że Słońce Peru trwa PIĄTY rok. Jakieś zmiany??? Pogranicznicy nie mogli się doprosić najjaśniejszego premiera :) Podobnie z pralnią pieniędzy. NIK ponaglało Rostowskiego po dwóch latach JEGO zwłoki!
Skoro Kaczyński narobił takiej mizerii to dlaczego Słońce Peru nie poprawia??? "nic nie mogę"???
Kaczyński porządził tylko dwa latka, ale echo trwa do dziś! To już mówi za siebie. Jakie zmiany były wdrażane. Pozwolę sobie przypomnieć, bo ekonomista pewnie już zapomniał, że wszelkie oskarżenia, sprawy sądowe itede nie znalazły potwierdzenia, nie doczekały się skazującego wyroku, pomimo "rozgrzanych sędziów" i "niezależnych" prokuratorów oraz państwa, które się sprawdza przy każdej okazji, nwet wtedy gdy na skutek promilowego wykorzystania funduszy unijnych rozjeżdżają się tory :)
O! przepraszam! Zapomniałem o dorszu za chyba 7,80 zł. To Pitera znalazła na PIS :)
jam_to ekonomista / 194.99.117.* / 2012-09-04 09:40

"rekordowo wysokie rezerwy w walutach"
Czy są adekwatne do potrzeb? Ekonomista by ocenił to w kontekście warunków w tym czasie występujących. No, ale liczy się liczba! Reszta nie ważna :)

z reguły to piswocy mówią że liczy się tylko liczba (zawsze jakoś im umyka że jest światowy kryzys). A przy takich ilościach waluty jaką mamy i w takich okolicznościach jak najbardziej można ją było wymieniać.
I nie wiem czego tyle o PO piszesz w dyskusji na temat programu pis. Słońce peru nie za bardzo mnie interesuje bo nie zamierzam na nie głosować, ale ciaglę dla mnie najgorszym wariantem jest pis.
Grzechu comeback / 83.17.233.* / 2012-09-04 09:54
i to był właśnie dowód pustosłowia ekonomisty.
"takie ilości" "takie okoliczności". Czyli co?

Piszę o Peło, bo jest przy sterze i to Peło trzeba oceniać i patrzeć na ręce. Bo to jej "nic nie mogę" stwarza dogodne warunki dla patologii. Przypomnę tylko, że warunkiem do "mogę wszystko" miał być "odpowiedni" prezydent i odpowiedni układ sił w parlamencie. Ten układ sił jest odpowiedni wszędzie. Włazi nawet do najniższych urzędów. I co? Ano nic. Wszystkiemu winne dwuletnie rządy Pis! :)

Szkoda, że ekonomista nie ma jaj by takiej krytycznej oceny realnej siły sprawczej się podjąć :)
jam_to ekonomista / 194.99.117.* / 2012-09-04 10:04

i to był właśnie dowód pustosłowia ekonomisty.
"takie ilości" "takie okoliczności". Czyli co?

Początkiem roku było to około 76mld euro. Nie wydaje mi się żeby trzeba było więcej, a jak będzie trzeba to się dokupi może po niższych cenach niż sie sprzedawało.

Piszę o Peło, bo jest przy sterze i to Peło trzeba oceniać i patrzeć na ręce. Bo to jej "nic nie mogę" stwarza dogodne warunki dla patologii.

no ale to możesz w innch wątkach pisać.

Wszystkiemu winne dwuletnie rządy Pis! :)

nic takiego nie pisałem, ale jeśli się mówi o programie pisu to warto zestawiać go z tym czego dokonali będąc przy sterze.

Szkoda, że ekonomista nie ma jaj by takiej krytycznej oceny realnej siły sprawczej się podjąć :)

oceniam ją w ten sposób że nie będę na nich głosował, więc nie wiem o co tobie chodzi.
Grzechu comeback / 83.17.233.* / 2012-09-04 15:36
"Nie wydaje mi się "
nadal jest to pustosłowie

"no ale to możesz w innch wątkach pisać."
mogę i z tego korzystam. Ponadto wskazuję dlaczego piszę tutaj. Powodem tego jest zadziwiające przywiązanie do krytyki jednej osoby i to od 7 lat, choć od 5 już ma do powiedzenia NIC. Na wszystkich kanałach i portalach.

"nic takiego nie pisałem, ale jeśli się mówi o programie pisu to warto zestawiać go z tym czego dokonali będąc przy sterze."
Nie twierdzę, że literka po literce było tak dokładnie.
Zestawianie tego co dziś z tym co trwało zaledwie 2 latka jest nieporozumieniem. Tym bardziej, że odbywało się to w pokracznej koalicji do której z pełną premedytacją doprowadził Donaldinio. Komentowałem bzdury w stylu przypisywania "że za Kaczora też było to i tamto" BEZ jakiegokolwiek udowodnienia braku działań w kierunku zmian patologii a to właśnie działania w kierunku ich eliminacji tak bardzo wystraszyły salony. No i najważniejsze gdzie to twoje zestawienie ? :)

"oceniam ją w ten sposób że nie będę na nich głosował, więc nie wiem o co tobie chodzi. "
Brawo! Trzeba było pomyśleć wcześniej
ojciec wikary / 78.131.154.* / 2012-09-04 08:37
Kto przyjrzy się jak wiele wielkich przetargów idących w setki miliardów złotych w informatyzacji, budowie autostrad i stadionów, energetyce i na kolei było ustawionych na długo przed ich ogłoszeniem? Te nadużycia straszliwie obciążają polską gospodarkę. Tego nie da się wytłumaczyć argumentem w stylu, że ma być liberalnie i że władza nic nie może, a zawiedli tylko niektórzy ludzie, że były pewne niedoskonałości. Hasła "róbta co chceta" muszą prowadzić do likwidacji państwa polskiego, raczej wcześniej niż później. Dość już mamy dziadowskiego parapaństwa z pararządem i jego paraprawdą o polskich problemach.
m-53 / 95.49.171.* / 2012-09-04 08:30

o co chodzi?

Proste. O dokopanie Kaczyńskiemu i zatuszowanie innych "problemów".

To jest śmieszne. Rząd i eksperci, którzy nie potrafią zaplanować finansowo zbudowania kawałka drogi nagle w trzy dni wyliczyli skutki przemówienia.
Panowie eksperci.
Daję wam trzy dni na policzenie kosztów afer w policji, zakupowej w MON, informatycznej, przy budowie autostrad.
Geniusze, powiedzcie mi ile kosztują nas wszystkich wyczyny Hallowej i Szumilas. To chyba proste, skoro wiecie ile kosztowałaby likwidacja gimnazjów.
debos / 79.191.176.* / 2012-09-04 08:48

Proste. O dokopanie Kaczyńskiemu i zatuszowanie innych "problemów".

Kaczyński swoje przesłanie skierował nie do pisowskiego elektoratu tylko nie powiem, że powskiego ale do tych co nie głosują ani na PO ani na PIS. Stąd są tam punkty dotyczące gospodarki, ekonomi. Tylko wyszło jak zwykle. Stek bzdur i omamów. Więc pisowski elektorat do którego to nie jest kierowane by to kupił ale ci do których to jest kierowane na pewno nie.
Jeden przykłd. Przez cztery ostatnie lata powstało 800tys. nowych miejsc pracy. Prezes proponuje przez dziesięć lat 1,2mln. nowych miejsc pracy więc de facto proponuje zwiększenie bezrobocia. Skąd zresztą prezes wie jaka bądzie w ciągu tych dziesięciu lat koniunktura? Może będzie taka koniuntura jak w połowie pierwszej dekady XXIw. i powstaną miliony miejsc pracy. Marne ma Kaczyński to swoje otoczenie. Zresztą nic nowego. Podczas krótkich acz burzliwych rządów PIS było chyba z pięciu ministrów finansów.
Oszolomowaty / 193.110.130.* / 2012-09-04 09:00
Debos - fujaro z warszafki - znów cie tusk w murzynka przerobił - tutaj dane GUSowskie - te oficjalne
"...w 2007 r. bezrobotnych było ok. 1,7 mln osób, a w 2012 r. mamy już ok. 2,2 mln bezrobotnych ..."
A ty sie cieszysz z miejsc pracy dla szwagrow tuska ..

Minister finansów to była tylko Gilowska z mała przerwą na wyjasnienie kłamstwa lustracyjnego wakacje (2006 roku) - w kłamstwie idziesz wzorem tuskopacyny, jak widać...
Idz moze wypij kawke i pojezdzij na rowerku, to sie troche uspokoisz
debos / 79.191.176.* / 2012-09-04 10:09

Minister finansów to była tylko Gilowska z mała przerwą na wyjasnienie kłamstwa lustracyjnego wakacje (2006 roku) - w kłamstwie idziesz wzorem tuskopacyny, jak widać...

Lubińska,Wojciechowski,Kluza, i dwa razy Gilowska. Ona nie była oskarżana kłamliwie. Nawet sędzia co jest ewenementem w uzasadnieniu wyroku stwierdziła że nie ma wątpliwości ze Gilowska była TW. A jeśli oskarżana była kłmliwie to przez IPN który był zdominowany przez pisiaków. Kurtyka został wybrany na prezesa IPN po pisowskiej prowokacji, fałszywym oskarżeniu o współpracę przez pisowską czeredę A. Przewożnika opozycjonistę, człowieka uczciwego, stuprocentowego kandydata na prezesa IPN. Człowieka któremu Kurtyka do pięt nie sięgał. Więc może było tak, że na prośbę Kaczyńskiego nie dostarczyli do sądu wszystkich dokumentów. Bo widocznie do końca sprawie łba ukręcić nie można było. Ale te fakty to chyba znasz?
Oszolomowaty / 193.110.130.* / 2012-09-04 10:45
Przestań facet tuskowac - Kluza i Wojciechowski byli w tej luce kiedy gilowska broniła się przed zarzutami (3 tygodnie i 8 tygodni) - nawet nie zdązyli wypic kawy na swoich stanowiskch. Profesor Lubińska tez dwa miesiące zaraz po wyborach - tusk potrzebował miesiaca na zbudowanie "nowego zondu" w 2011. Okres rzadu PIS to okres Gilowskiej i przestań tutaj o********** numery jak GóWniana.
jam_to ekonomista / 194.99.117.* / 2012-09-04 09:05
bezrobotnych było wiecej bo i więcej było siły roboczej (wyż z lat 80 wchodził na rynek). A samych miejsc pracy zwiększyło sie o 400 tys.
debos / 79.191.176.* / 2012-09-04 09:15

bezrobotnych było wiecej bo i więcej było siły roboczej (wyż z lat 80 wchodził na rynek).

No i trzeba pamiętać, że Polsce musimy zwiększyć i to się dzieje wydajność pracy. A wydajność pracy zwiększa się przy pomocy innowacyjności i nowoczesnych technologii a nie zwiększeniem zatrudnienia. Raczej wykorzystując głowy a nie ręce ludzkie.
Z ~oszolomowatym to jest ten problem, że on nie bardzo rozumie to co czyta. A właściwie rozumie opacznie.
Oszolomowaty / 193.110.130.* / 2012-09-04 09:08
A samych urzedniczych stanowsik w tym 80 tys - przestań facet smrodzić tutaj jak ten Filar i się PO prostu rozejrzyj.
jam_to ekonomista / 194.99.117.* / 2012-09-04 09:16
podałem ci konkretne FAKTY, może cię to boli?
A urzednicze stanowiska powstały z inicjatywy wielu parti już ci pisałem. Bo jeśli tobie się wydaje, że za zatrudnienie w u pisowskiego wójta odpowiada tusk to jesteś po prostu śmieszny. (przypominam, w samorządach rządziło pis w latach 2006-10, a w samorządach zatrudniaja wójtowie/burmistrzowie/prezydenci. Wiec żadna partia nie jest tutaj idealna)
mmar / 149.156.205.* / 2012-09-04 08:25
pislam wylal sie na forum, znowu broni prezesa po wygloszeniu steku klamstw, ale zwolennicy zywia sie tymi klamstwami i banialukami bo wierza w utopie grecka, ale pamietajcie ze Grecja jest w sterfie euro a my nie i nam nikt nie pomoze, zwlaszcza ze Jaroslaw jest niezwykle lubiany i szanowany w Europie
tojeto / 94.42.250.* / 2012-09-04 08:34
Grecja nam nie pomoże ale my Grecji tak od PO ekonomia... Nas na to stać - no nie?
chichotek / 83.12.23.* / 2012-09-04 08:23

PiS proponuje także wprowadzenie podatku obrotowego dla wielkich sieci handlowych i banków. - Obecnie te firmy nie płacą podatków, ponieważ nie wykazują dochodu - wyjaśniał prezes PiS

1)od kiedy podatek płaci się od dochodu, jak coś to od zysku
2) od kiedy banki nie wykazują "dochodu"/zysku
prezie widocznie jadł byle co bo byle co gada... Jak dla mnie "tłuk" z niego, nawet nie ma porządnych fachowców w ekipie żeby mu to ktoś poprawił co czytał
m-53 / 95.49.171.* / 2012-09-04 09:50
Geniuszu ekonomii.
- Podatek dochodowy płaci się od dochodu (inaczej zysku).
- Istnieje coś takiego jak inżynieria księgowa lub jak wolisz "optymalizacja podatkowa". Istnieją tysiące sposobów wyprowadzenia dochodów. Wystarczy np. płacić spółce-matce za prawo korzystania z logo i zarząd korporacyjny.

Dane:
banki i korporacje finansowe w Polsce płacą... 2% przychodów budżetowych.

O ile VAT, PIT i CIT dają się łatwo "optymalizować" o tyle podatek obrotowy jest niezależny od sztuczek księgowych. Prosty do naliczenia. Jak dziesięcina.
dev / 178.37.76.* / 2012-09-04 08:50
To żeś się popisał :) Przeczytaj najpierw definicję dochodu, bo chyba Ci się z przychodem pomyliło..

Co do pomysłów Pana K. to uważam, że po takich bredniach jakie opowiada, tak go powinni w mediach przedstawiać..
Ekonom. / 81.190.46.* / 2012-09-04 08:43
A słyszałeś o możliwości sztucznego generowania kosztów, np. patent za "lokatę z misiem" wymyśloną w centrali zagranicznej banku płaci w postaci kosztu uzyskania dochodu bank-córka? Możliwości są i są wykorzystywane z całą bezwzględnością, zdaje się, że w Stanach mają przepisy, dzięki którym są w stanie wyłapać część takich praktyk (czytaj - o ironio zwiększyć zysk takiej firmy, a co za tym idzie wpływ z podatku, a przy dużych korporacjach zajrzyj sobie w raporty finansowe, o jakie pieniądze idzie tu walka).
debos / 79.191.176.* / 2012-09-04 08:56

A słyszałeś o możliwości sztucznego generowania kosztów,

Pewnie słyszał o możliwych takich przypadkach. I one są nielegalne a więc marginalne. Scigane prawem. Skutecznie ścigane. Więc prezes chce wyważać otwarte drzwi.
prrrr / 91.218.156.* / 2012-09-04 10:51
Ty debos ,ty tak na serio czy dla jaj?
Oszolomowaty / 193.110.130.* / 2012-09-04 09:12
Skutecznośc scigania Zbych i Mira czy Plichty w Tuskolandii pokazuje sytuacja z Amber Gold, aferą hazardową, przekrętami z informatyzacją, budowa dróg, itd. itd ....Idz w końcu na ten rowerek.
tojeto / 94.42.250.* / 2012-09-04 08:19
Kaczyński coś powiedział zaczyna się jazda!!!

CZEMU PANÓW EKONOMISTÓW I DZIENNIKARZY Z MONEY NIE INTERESUJE TO CO ROBIĄ: RZĄD, PREMIER I MINISTER FINANSÓW???

DLACZEGO TYM ZAGADNIENIOM NIE POŚWIĘCACIE TYLE MIEJSCA???

A NIE DZIWI WAS BRAK NASZEGO PREMIERA I MINISTRA FINANSÓW NA FORUM W KRYNICY???

TO SĄ JAJA, TAKIE WYDARZENIE W POLSCE - TEMAT WALKA Z NADCHODZĄCYM KRYZYSEM A TUSK I ROSTKOWSKI DALI NOGĘ, CHA, CHA, CHA...

O CO TU CHODZI, KACZYŃSKI MA PRAWO POWIEDZIEĆ CO MYŚLI...

ZAJMUJCIE SIĘ TYMI, KTÓRZY RZĄDZĄ I ROBIĄ NAM TO CO MAMY - A NIE PROWADZICIE KAMPANNIE WYBORCZĄ!!!

BO KACZYŃSKI PIARDNĄŁ - TO JUŻ NIE WAŻNA AFERA AMBER GOLD, NIE WAŻNA SYTUACJA W POLSCE - TYLKO TRZEBA OBIECHAĆ KACZYŃSKIEGO...

DALEKO WAM DO NIEGO!!!
jotyz / 95.51.12.* / 2012-09-04 08:36
Z główną tezą twojego krzyku się zgodzę. Rząd nie robi wystarczająco wiele, a media jakby stwierdziły, że i tak powinniśmy się cieszyć, że jest jak jest.
Umieszczanie każdych słów Kaczyńskiego, czyli wg mnie człowieka, który już nigdy nie będzie rządził,na pierwszych stronach portali to tylko karmienie ludzi strachem przed tym człowiekiem. A tymczasem naprawdę należałoby rozliczać rząd z tego co robi. Minęło już kilka lat ich rządów, a nie poprawiono prawie nic, od służby zdrowia po KRUSy, a mamy zamiast tego co chwila igrzyska w postaci Amber Gold, komisji śledczych, pędzących królików i innych Kasiów Tusków.
tojeto / 94.42.250.* / 2012-09-04 08:51
Kolego to nie jest krzyk to jest krzyk rozpaczy. mam wrażenie, że nie wszystko rozumiesz co mówisz - bo ZAKŁAMANIE W NASZYCH MEDIACH JEST POTĘŻNE!
A Ty się zgadzasz z główną tezą? Daleko im do Kaczyńskiego (Coć może nie jest idealny - bo nikt nie jest)!!!
Co to za państwo gdzie afery zamiata się pod dywan, co to za państwo, które nie dąży do poznania prawdy o katastrofie smoleńskiej.
Za rządów PIS-u afer pod dywan nie zamiatano!!!
Co to za państwo, które nie ochrania swojego prezydenta, obywateli przed oszustami - CIEBIE TEŻ NIE OCHRONI!!!
A Ty piszesz w ten sposób o Kaczyńskim - Jesteś dzieckiem naszych mediów!!!
chichotek / 83.12.23.* / 2012-09-04 08:24
i całe szczęscie że daleko... normalnego za takie gadanie dawno by zamknęli w "pokoju bez klamek"
tojeto / 94.42.250.* / 2012-09-04 08:37
Coś mi się wydaje, że cuś wiesz na temat tych pokoi bez klamek??
jam_to ekonomista / 194.99.117.* / 2012-09-04 08:08
ciekawe, tyle osób już się wypowiedziało w tym temacie i żadna nie odniosła się konkretnie do przedstawionych pisowskich pomysłów tylko niemal każda postanowiła wylać trochę żółci na forum. Czy wy naprawdę nie potraficie rozmawiać o konkretach? Piszecie o osobach które się wypowiadały w tym artykule a nikt nie przedstawił swojej opini/zdania na temat pisowskich pomysłów. To pokazuje jedno, macie w d... konkretne pomysły, bo łatwiej wam obrzucać się błotem niż faktycznie konstruktywnie pogadać, bo żeby to zrobićto trzebaby było mieć coś między uszami, to nic nieznaczących obelg tego nie trzeba więc wam to wychodzi. Dziwić się że to samo robią politycy...
Pomorzanin90 / 31.63.222.* / 2012-09-04 07:48
Dariusz Filar,Marian Noga,Stanisław Gomułka
gdzie byliscie jak Tusk obiecywał drugą Irlandie? jak obiecywał obniżenie podatków? odpowiem wam chcielisćie stać blisko koryta i dalej tak jest św...e
kali z mali / 82.115.83.* / 2012-09-04 07:42
coż ci experci mogą, to są przydupasy plemiera, Gdańsk rządzi.
http://www.premier.gov.pl/premier/rada_gospodarcza/sklad/
Katylina / 188.67.33.* / 2012-09-04 07:25
Ale znaleźli "ekspertów" - opłacanych przez rząd lub obce banki ... Może jeszcze wypowie się ekonomista Marcin P., albo niejaki Walduś Kuczyński, albo "ekszpert" Bratkowski, a może "szpecjalista" Winnicki (taki jak w "Alternatywy 4")?
jam_to ekonomista / 194.99.117.* / 2012-09-04 07:43
może zamiast hejterować użyjesz jakichś konkretnych argumentów. Pokazując np. jak to korzystnie dla państwa wpłynie jak zmniejszy się wiek emerytalny.
Katylina / 81.209.94.* / 2012-09-04 10:08
Trzeba wiedzieć, gdzie jest najpoważniejsze źródło problemu. Na pewno nie w tym, że Polacy pracują za krótko. 2 miliony bezrobotnych + 2 miliony młodych ludzi pracujących na systemu ubezpieczeń w innych krajach + szara strefa niemal wszędzie - to jest prawdziwa katastrofa polskiego systemu. Do tego jeszcze KRUS zupełnie archaiczny. Więc żadne pseudo-łaty peowskich durniów tego nie rozwiążą. Oni nawet nie rozumieją podstaw ekonomii.
jam_to ekonomista / 194.99.117.* / 2012-09-04 10:30

Trzeba wiedzieć, gdzie jest najpoważniejsze źródło problemu

rozumiem, że dla ciebie nie jest to wielkim problemem jeśli propozycje jara odnośnie emerytur skutkowałyby tym, że większość rocznych dochodów państwa szło by na dopłąty do emerytur?
m-53 / 95.49.171.* / 2012-09-04 08:09
Masz absolutną rację. Najkorzystniejsza dla państwa jest praca do końca. Albo nawet jeden dzień dłużej.
jam_to ekonomista / 194.99.117.* / 2012-09-04 08:20
ale jeszcze taka zagadka dla ciebie.
Emerytura na starych zasadach:
4 pracujących płaci składki po 250zł co daje razem 1 tys który jest przekazywany na jednego emeryta.
Sytuacja druga, gdy nie zmieniamy zasad, ale struktura demograficzna i wydłużające sie życie powoduje:
2 pracujących płaci składki po 250 zł, razem 500 zł które idzie na jednego emeryta.
I teraz pytanie jak zrobić żeby ten emeryt dostawał dalej 1 tys a nie 500zł? Zwiększyć dwukrotnie składki? Dopłacać z budżetu? Chętnie poczytam twoje rozwiązanie
pr rp / 199.67.203.* / 2012-09-04 09:56
wg ekspertów i ekonomistów średnia emerytura w polsce wynosi 1700pln. To chyba ci wszyscy posłowie czy SBcy dostaja po tyle bo zwykli emeryci takiej kwoty na oczy nie widza.
Wiec mozna zmienic caly system emerytalny.
0 przywilejów emerytalnych,Niezaleznie od zawodu panstwo wyplaca 800pln emerytury gwarantowanej, emerytura od 65roku zycia, jak ktos chce wiecej niech odkłada w IKE tyle ile moze.
jam_to ekonomista / 194.99.117.* / 2012-09-04 10:34

wg ekspertów i ekonomistów średnia emerytura w polsce wynosi 1700pln. To chyba ci wszyscy posłowie czy SBcy dostaja po tyle bo zwykli emeryci takiej kwoty na oczy nie widza.

dziwne znam osoby, które mają większą emeryturę od średniej i wcale nie są to SBcy czy jacyś wysoko postawione osoby, tylko są to osoby, które po prostu pracowały całe życie jako szeregowy pracownik.

Wiec mozna zmienic caly system emerytalny.
0 przywilejów emerytalnych,Niezaleznie od zawodu panstwo wyplaca 800pln emerytury gwarantowanej, emerytura od 65roku zycia, jak ktos chce wiecej niech odkłada w IKE tyle ile moze.

niby w jaki sposó dokonać tej zmiany? Chodzi mi o 40 letni okres przejściowy. Chętnie poczytam.
Bo chyba zdajesz sobie sprawę z tego, że jak się od ręki wprowadzi taki system to osoby, które już są na rynku pracy nie mają w tym systemie żadnych szans. No bo chcesz powiedzieć teraz 64 latkowi że dostanie 800pln a resztę niech sobie sam odłoży, mimo że pracował całe życie?
pr rp / 192.193.116.* / 2012-09-04 16:51
Zaczac mozna drastycznie i bolesnie od likfidacji wszelkich przywilejów emerytalnych i zrównania wieku przechodzenia na emeryture do 65lat. By np nie było 45 letnich emerytów pobierajacych zasiłki.
W tym momecie mamy juz kase na dobry poczatek. Ustalic maksymalna wartos emerytury do sredniej krajowej zarobkow. Wyzsze składki były by obcinane.
Nowe pokolenie, dopiero zaczynajace prace obowiazywal by juz nowy system. W miare wdrazania tego systemu (po 10-20 latach) mozliwe było by zmniejszenie składki na ZUS.
Jest oczywiscie wiele ale na które trzeba odpowiedziec jednak to tylko propozycja zwykłego mieszczucha.
np Czy odebrac swiadczenia emerytalne 45letnim emerytom?
Co z OFE? czy zlikfidować i środki przelac do ZUS czy lepiej do IKE na indywidualne konto przyszłego emeryta, by sam decydował o wielkosci składki jaka chce płacic (i czy wogole cche placic)
Nie mozna dzielic ludzi na nownych i rowniejszych. Obecny system tak własnie robi i widzisz co sie dzieje.

Oczywiscie w slad za tym musialy by isc wielkie reformy pomagajace rodzinie, tak by zatrzymac niz demograficzny.
jam_to ekonomista / 95.160.43.* / 2012-09-04 18:21
oczywiscie jestem zdecydowanie za zmniejszaniem przywilejów, ale nie wszędzie da się to zrobić do końca. Nie oszukujmy się, taki górnik czy policjant jednak powinni mieć możliwość przechodzenia na emeryturę nieco wcześniej. I jak wiesz PO już działa w sprawie emerytur mundurówek. I uściślijmy, nie będzie z tego kasy na dobry początek, tylko po prostu nieco mniej będzie trzeba dopłacać do FUS.

Ustalic maksymalna wartos emerytury do sredniej krajowej zarobkow. Wyzsze składki były by obcinane.

czy chodzi ci o to że będą mniejsze składki dla lepiej zarabiających i mniejsze potem dla nich emerytury? Bo jeśli tak, to na początku będzie z tym problem, bo zmniejszą się wpływy do FUS - i znowu trzeba będzie dopłacać.
I co z tymi którzy przez lata płacili większe składki a ty im chcesz w zamian dać max emeryturę w wysokości średniej krajowej? Czy chodzi ci o to, że dopiero to nowe pokolenie tak będzie miało? Bo podkreślam, że przez pierwsze 40 lat wpływy do ZUS będą mniejsze a wypłaty emerytur nie.
Generalnie nie do końca rozumiem twoje propozycję. I podkreślam że chodzi ciągle o ten okres przejściowy czyli 40 lat. No bo czy jak ktoś ma teraz 40 lat i gdyby dalej zarabiał jak zarabia to w starym systemie czekałaby go emerytura w wysokości np. 5tys.
a jeśli wprowadzisz system w którym będą mniejsze składki to albo braknie kasy na jego 5 tys. emeryturę albo zostanie ograbiony i dostanie średnią krajową.

Także no niestety twoja propozycja nie rozjaśnia tematu, no ale chociaż próbowałeś. (przypomnę, aktualnie dopłaca się 60mld do FUS każdego roku, a wartości te będą rosły bo mamy taką demografię a nie inną.
pr rp / 199.67.203.* / 2012-09-04 11:17
no kiedys trzeba zaczac ten system modernizować. ZUS się nie sprawdził i predzej czy pozniej upadnie.
jam_to ekonomista / 194.99.117.* / 2012-09-04 11:26
to dlatego pytam jak i kiedy? To pytanie na tym forum zadawałem ze 100 razy, zawsze moi adwersarze kończyli wtedy ze mną dyskutować bo nie mieli po prostu na to żadnego pomysł, może z tobą będzie inaczej, tak więc słucham
A co do modernizacji systemu to jest OFE od tego, ale po pierwsze taka zmiana będzie trwała wiele pokoleń, a po drugie i tak będzie to bardzo kosztowne. No ale słucham czy masz jakiś inny pomysł?
jam_to ekonomista / 194.99.117.* / 2012-09-04 08:16

Masz absolutną rację. Najkorzystniejsza dla państwa jest praca do końca

nic takiego nie napisałem, wiec nie wiem po co zabierałeś głos?
Jakoś x lat temu nie przeszkadzał ci taki układ mimo, że dawniej krócej żyło się na emeryturze
RealLive / 83.136.224.* / 2012-09-04 08:04
a jaką korzyść ma państwo z dołożenia ogromenj już liczbie bezrobotnych w grupie 50+ kolejnych 2 lat bezrobocia? No tak.... rudy ukradnie znowu kilka kolejnych baniek a POspólstwo będzie zdychać.... i Ty doczekasz wieku 50+ poczekaj jeszcze trochę!
jam_to ekonomista / 194.99.117.* / 2012-09-04 08:14
gdybyś znał sie trochę na demografii to byś wiedział jaka jest sytuacja, a sytuacja jest taka że naród się starzeje, więc jak pokolenie z wyżu powojennego przejdzie na emeryturę to będzie brakowało specjalistów, bezrobocie nie powinno się tak diametralnie zwiększyć bo będzie po prostu masa emerytów.
Kolejna rzecz to taka, że wydłuża się średnia długość życia. Nie może wiec dalej funkcjonowac taki system bo to grozi katastrofą i co ci z tego że przejdziesz na emeryturę w wieku 65 lat jak dostaniesz np. emerytury 15% ostatniego wynagrodzenia, będziesz zadowolony? Skoro teraz dopłaca się do FUS 60mld rocznie to wyobraź sobie co będzie w przyszłości, skąd na to chcesz wziąć kasę? Także skoro system funkcjonuje prawidłowo gdy jest 4 pracujących na jednego emeryta, to jak chcesz żeby działał system gdy będzie 2/3 pracujących na 1 emeryta. Chcesz żeby przyszłe emerytury było o połowe mniejsze niż teraz?
wiem / 83.29.32.* / 2012-09-04 07:14
Noga, Gomółka, Filar, ...

"Hundert Professoren und das Vaterland ist verloren" (stu profesorów i Ojczyzna zgubiona)
maria 85 / 91.189.221.* / 2012-09-04 07:11
Tzw niezależni ekonomiści opłacani przez obce banki
pr rp / 199.67.203.* / 2012-09-04 09:45
kocham tych niezależnych ekonomistów, analityków i ekspertów co g... wiedzą
emeryt251 / 95.40.7.* / 2012-09-04 07:11
biedny ten Kłamczyński nikt go nie rozumie myślę ,że na własną prośbę
andi5 / 77.254.252.* / 2012-09-04 07:25
Ale o co chodzi ? To wy nie umiecie liczyć ? taki portal ? Posłuchajcie najpierw Prezesa Kaczyńskiego a dowiecie się o co chodzi. Znowu nagonka ? Nie trawicie prawdy ,dostajecie szału bo Kaczynski wie jak wyciągną Polskę z tuskoszamba.
squun / 78.133.227.* / 2012-09-04 07:32
jakby kaczyńskiego pomysły wprowadzić w życie to każdy polak ...pójdzie boso
m-53 / 95.49.171.* / 2012-09-04 08:11

każdy polak ...pójdzie boso

A może Polak???
Przy okazji zajrzyj do danych statystycznych.
PKB, zadłużenie, bezrobocie itd.
jakotakowidzi / 31.178.127.* / 2012-09-04 07:03
"Durnie chodzą na koturnie, nic dziwnego, bo to ...durnie" Sztaudynger
1 2 3 4 5 6
na koniec starsze

Najnowsze wpisy