Czytacz
/ 83.8.224.* / 2012-07-11 22:08
Przez całe lata swojej działalności sejmowej obecnie Premier Donal Tusk, wówczas pozostający ze "swoimi" ludźmi w opozycji, dostawał przysłowiowej piany na ustach twierdząc każdorazowo w debatach sejmowych, że "pokomunistyczna" momenklatura rozkrada Państwo Polskie i wycina ze stanowisk innych politycznie powiązanych m.in. z PO.
Tymczasem już w momencie "przejęcia" władzy w naszym kraju właśnie przez chłopców z Platformy, nie tylko "wycina" się do spodu wszystkich i wszędzie nieoszczędzając (podobnie jak PiS)nawet oddźwiernych i babć klozetowych czy też sprzątaczek i gońców. Równocześnie twierdzi się że to wszystko dla dobra najjaśniejszej ojczyzny szczególnie w imie jej niekrępowanego rozwoju, w tym społeczeństwa oraz w imię demokratycznych zasad. Oczywiście praktycznie dzieje się tak wg zasady mierny ale wierny zaś pobudki o merytoryce i fachowości je jedynie zasłona dymna dla "ciemnego narodu" jak zauważył to kiedyś były klasyk z PiS-u. Poza tym dzieje się tak zgodnie z regułą ukutą przez obecnie nam "panującego" Premiera, która mówi "że przecież każdy musi gdzieś pracować".
Nawet były TW i tym podobne indywidua, byle należał do jedynie słusznej Platformy Obywatelskiej.
Taką zresztą postawę gloryfikuje też jedynie słuszna i super demokratyczna (tylko w jej przekonaniu) telewizja pn. TVN, która w swoim codziennym "demokratycznym" przekazie zajmuje się wyłącznie polityczną propagandą zamiast tym do czego została stworzona.
Dlatego trudno się dziwić że podstawowym zajęciem nowego prezesa spółek jądrowych PGE i jego zastępcy będzie generowanie środków na fundusz wyborczy PO oraz tworzenie kolejnych, nowych miejsc pracy dla ludzi związanych z tym liberalno-prawicowym ugrupowaniem. Jest bowiem tajemnicą poliszynela, że Premier Tusk będzie robił głównie wszystko (podobnie jak dotychczas)aby ciągle istniała "dominacja" polityczna PO w każdym wymiarze i przejawie życia polityczno-społecznego a najbardziej gospodarczego w kraju, podporządkowana w całości potrzebom ugrupowania.