Lew zjadł był woła. Strach dookoła
/ 77.255.223.* / 2013-04-24 10:18
Lis raz w raz chwali
Najjaśniejszego króla jegomości
Dzieła pełne dobroci, pełne łaskawości.
Nieznośno to wszystkim było,
A na koniec i lwu się słuchać uprzykrzyło.
Więc biorąc na się postać ponurą i hardą,
Rzekł z gniewem, z wzgardą:
«Lisie! Czym jesteś, z tym się nie wydawaj,
Jeżeliś głupi, nie chwal; mądry, nie przymawiaj