gośććć
/ 89.187.248.* / 2010-06-26 21:27
Witam, ja też byłam na rozmowie w Alior Banku w Krakowie i to całkiem nie dawno. Cały proces rekrutacji jaki oni prowadzą to jakaś kpina. Na pierwszym spotkaniu z Panią z działu HR zostałam poinformowana, że rekrutacja składa się z trzech etapów: I rozmowa z nią, II rozmowa z kierownikami działu, III rozmowa z dyrektorem. Udało mi się dojść do III etapu i pełna optymizmu myślałam, że to już koniec. Niestety nic bardziej mylnego - Pan dyrektor nam oświadczył, że po tym będzie kolejny etap. Jakby tego było mało osoby, które nie miały doświadczenia w bankowości ( w tym ja) pragnę podkreślić, że nie było ono wymagane - dostały jakieś kretyńskie zadanie domowe, które należało wysłać na adres mailowy pani od HR. Cały dzień spędziłam nad tym badziewiem i wysłałam tak jak proszono i tu ślad po nich zaginął. Minął kolejny tydzień, a oni nawet nie raczyli mnie poinformować czy tak czy nie. Pomijam już fakt, że każda rozmowa odbyła się z co najmniej godzinnym opóźnieniem. Więc po takim doświadczeniu dochodzę do wniosku, że nie można ALIOR banku traktować poważnie i współczuje ludziom, którzy mają w tym banku kredyt bądź też rachunek. Jest to moim zdaniem bardzo nie profesjonalne i nieludzkie traktowania ludzi, którzy robią sobie nadzieję, że uda im coś zmienić.