Forum Polityka, aktualnościŚwiat

Ambasador USA w Polsce nie wierzy, że Rosjanie pomaszerują do Kijowa

Ambasador USA w Polsce nie wierzy, że Rosjanie pomaszerują do Kijowa

Wyświetlaj:
ja&ja454 / 88.156.44.* / 2015-06-23 13:26
Zgadzam się ze Stephenem M. Właśnie sankcjami Reagan wykończył ZSRR. Cierpliwości to zajmie parę lat.
pl2015 / 81.210.106.* / 2015-06-23 10:23
Ambasador jest miłym człowiekiem ale jak większość Amerykanów trochę naiwnym.Rosjanie mają ogromne terytorium które nie potrafią zagospodarować ale mimo to w historii i teraz ciągle dążą do zdobywania nowych i mordowania ludzi.To kraj oparty na zamordyzmie bardzo odległy od kultury europejskiej.Próba ucywilizowania Rosji nigdy nie skończyła się sukcesem.Ostatnio dorobiliśmy się Putina czyli nowego Stalina.Putin zresztą nie ukrywa podziwu dla największego mordercy XX wieku.
alfa684 / 109.241.97.* / 2015-06-23 11:06
"Pokojowo" usposobione wojska USA musiały wkroczyć na teren Polski w odpowiedzi na "agresywne" opuszczenie Polski przez wojska rosyjskie.Dopóki Rosja nie powstrzyma swojej agresji wojska USA będą dalej przemieszczać się na wschód aż do granic Rosji a nawet jeszcze dalej.
pl2015 / 81.210.106.* / 2015-06-23 11:34
Ile Rosjanie zamordowali Polaków?
Wycofanie Rosjan nikt nie nazywa agresywnym ale okupowanie Polski przez kilkadziesiąt lat, wymordowanie polskich elit i kilku milionów obywateli trudno uznać za normalne.Tak samo straszenie przez Putina Polski rozmieszczonymi głowicami jądrowymi z okręgu Kaliningradzkiego to zwykły szantaż.Problem dla nas to nie przemieszczanie się wojsk USA tylko to że ich w Polsce nie ma.Polacy nie chcą powtórki z wywożenia przez Rosjan milionów w bydlęcych wagonach do obozów koncentracyjnych.Obecność wojsk USA dawałaby nadzieję na bezpieczeństwo.
Ale jak widać w Polsce jest ciągle obecne lobby faszystowskie które byłoby skłonne popierać agresorów takich jak Stalin,Hitler czy Putin.
Waakt / 83.11.206.* / 2015-06-23 19:11
Nadziej to matka głupich,tą nadzieję już przerabiali Koreańczycy,Wietnamczycy, Kraje Ameryki Łacińskiej,Jugosławia,Irak,Afganistan,Libia,Syria,Jemen,Egipt. Wymordowanie przez USA,NATO w samym Iraku dwa miliony Irakijczyków to jak widzę gorąca kochasz Busha JUNIORA,KTÓRY W PROSTEJ LINI JUZ DAWNO PRZEKROCZYŁ NAWET Hitlera I STALINA RAZEM. ZBRODNIE ŻYDOWSKIE W Palestynie! OJ TWOJA WIEDZA JEST UBOGA NICZYM Sahara !
Gość 1 / 80.53.18.* / 2015-06-23 15:29
Po co wywozić w wagonach bydlęcych , wystarczy ekonomię i politykę ustawić tak , by wymierali całymi klatkami w blokach , jak to dzieje się obecnie np . na śląsku , lecz nie tylko.Wtedy robiło to się tak (nie tylko w Rosji) , teraz robi się tak ,a ofiar na pewno jest już więcej .
Fana CIA / 83.11.206.* / 2015-06-23 18:32
Amerykańska przygoda w Iraku, choć w oczywisty sposób katastrofalna, posiada kilka warstw idiotyzmu, które należy obnażyć. Niektóre z tych warstw dotyczą czysto praktycznych problemów militarnych, np. niebezpieczeństw wynikających z prowadzenia wojny partyzanckiej w środowiskach miejskich lub nie posiadanie stosownego personelu i wyposażenia, by zakończyć misję sukcesem. Zamierzam jednak skoncentrować się na trzech, bardziej teoretycznych warstwach, z których każda sugeruje, iż Ameryka rozstała się ze zdrowym rozsądkiem, pod ubogim w intelekt przewodnictwem George’a W. Busha.
erqrqrqerqerq / 83.12.121.* / 2015-06-23 13:51
teraz okupuje cię żydowska finansjera i niemiecki przemysł. jedno pstryknięcie palcem i tracisz wszystko.
No / 109.243.144.* / 2015-06-23 09:57
Amerykanom i ruskim nie wierzę. Świat musi się pozbyć nadmiaru starej broni aby wyprodukować nową. Brak wojny tak narozrabiał że niemcom zaczęły czołgi rdzewić.
viki1136 / 83.11.206.* / 2015-06-23 19:20
Do najokrutniejszych katów bolszewickich pochodzenia żydowskie­go należał sowiecki dowódca wojskowy komandarm łona E. Jakir. Wik­tor Suworow w wydanej w Warszawie w 1988 r. w polskim przekładzie książce „Oczyszczenie” pokazał, jak okrutnie Jakir pacyfikował w 1918 r. Odessę rękami tysięcy chińskich najemników, którzy swoje ofiary sma­żyli w piecach okrętowych czy topili w morzu, przywiązując im do szyi ciężary. Krzysztof Masłoń pisze w swej recenzji z książki Suworowa (w „Rzeczpospolitej” z 27 stycznia 1999 r.), iż: Nie mają racji ci – powiada Suworow – którzy nazywają Jakira hitlerowcem, to Hitler był jakirowcem. Jed­nym z okrutniejszych katów żydowskiego pochodzenia był osławiony Jaków Jurowski, który nadzorował okrutnym wymordowaniem rodziny carskiej i związanej z nią służby w Jekaterinburgu. Szczególnym okru­cieństwem „wyróżnił się” na Krymie w czasie wojny domowej w Rosji, były żydowski przywódca Węgierskiej Republiki Rad Béla Kun (Koń). Według książki Zbigniewa Krasonowskiego „Socjalizm, komunizm, anarchizm” (Warszawa 1936, s. 142): w maju 1928 r. „Journal de Geneue” podał informację byłego dyrektora Czerwonego Krzyża (dr. Jerzego Ladygiańskiego), w której czytamy, że Bela Kuhn stracić kazał: w Teodoziji 7500 osób, w Symferopolu – 12 000, w Sewastopolu przeszło 10 000, w Kerczu 6000, w Jałcie przeszło 5000… Ogólną liczbę zamordowanych z rozkazu Beli Kuhna na Krymie Rosjan i Tatarów obliczają na 60 do 70 tysięcy. Niektórzy w odpowiedzi na przypominanie bolszewickich zbrodni popełnionych przez żydowskich czekistów, NKWD-zistów i ubeków lubią przypominać, że i my, Polacy, mamy na swym kon­cie słynnego bolszewickiego kata – Feliksa Dzierżyńskiego. To prawda, jest czego się wstydzić. Na szczęście jednak Dzierżyński był tylko jeden, podczas gdy żydowscy komuniści dostarczyli, jakże licznych zbrodniarzy, wcale nie mniejszych pod względem rozmia­rów zbrodniczości od osławionego „krwawego Feliksa”. By przy­pomnieć choćby osławionego Gienricha G. Jagodę (podobno uro­dzonego na Bałutach łódzkich), ludowego komisarza spraw we­wnętrznych oraz głównego inicjatora i nadzorcę masowych represji w ramach „wielkiej czystki”, która spowodowała śmierć milionów [27] ludzi. Przypomnijmy również za Aleksandrem Sołżenicynem („Ar­chipelag Gułag 1918-1956”, t. 3-4, wyd. „Pomost”, Warszawa 1988, s. 65), że cały ogromny system łagrów Gułagów stworzył i nadzorował turecki Żyd Naftali Aronowicz Frenkel. Że miał do pomocy takich żydowskich „specjalistów” od terroru, jak naczelnik Gułagu Mate­usz Berman i naczelnik Budowy Kanału Białomorskiego Łazarz Kagan. Przewodniczący komisji partyjnej badającej zbrodnie stalinow­skie, były członek Biura Politycznego KC PZPR Aleksander Jakowlew ujawnił, że na czele 11 spośród 12 istniejących w Sowietach kompleksów łagrów stali Żydzi (12 miński, kierowany był przez Ormianina). Do bardziej znanych żydowskich współpracowników sowieckiego aparatu terroru należeli m.in.: generał NKWD Leonid Reichman, preparujący procesy moskiewskie, gen. NKWD Leonid Eitington, który z rozkazu Berii zorganizował udany zamach na Trockiego, sędzia śledczy Lew Szejnin, prawa ręka prokuratora Andrieja Wyszyńskiego – oskarżającego w wielkich procesach mo­skiewskich 1936-1938, płk Lew Szwarcman, kat Baba i Meyerholda, szef misji NKWD w „czerwonej Hiszpanii” Aleksander Orłow (Lech Feldbin), odpowiedzialny m.in. za zamordowanie w więzieniu przywódcy POUM A. Nina, szef wydziału NKWD ds. zadań spe­cjalnych Siergiej Spiegelglass.

Ambasador Izraela w Warszawie Szewach Weiss próbował kie­dyś zanegować potrzebę przepraszania przez Żydów za zbrodnie Żydów-ubeków, etc., głosząc, że Żyd, który staje się komunistą, przestaje jakoby być Żydem. Warto go więc zapytać, dlaczego tak się dzieje, że różni Żydzi komunistyczni kaci, byli KGB-owcy czy ubecy, jak Salomon Morel, tak chętnie szukają schronienia dla siebie wła­śnie w Izraelu. Czy to oznacza, że dopiero na starość znowu odkryli jakoś, że są Żydami?

Trochę to dziwne, zwłaszcza w świetle faktu, że do Izraela – jako do ojczyzny – zawędrowała cała chmara byłych ubeków i jeszcze więcej KGB-owców. Znany pisarz żydowski Amos Oz, mówił w wywiadzie dla tygodnika „Wprost” z 2 października 1994 r., iż: Nagle zjechało do Izraela sześciuset wykładowców marksizmu-leninizmu. Według moich ocen znalazło się też u nas co najmniej dwadzieścia tysięcy oficerów KGB. Co można z nimi zrobić? – zapytał Amos Oz, i ironizując sam sobie tak odpowiedział: Najprościej byłoby zlecić im śledzenie profe­sorów marksizmu – wtedy czuliby się bardziej swojsko.
k951 / 89.69.99.* / 2015-06-23 09:47
A kto wierzy w takie idiotyzmy? NIKT - to tylko lobby zbrojeniowe /USA/ tworzy te scenariusze dla nakręcania popytu na broń i całą resztę produkowanego badziwia.
Jaś / 178.212.122.* / 2015-06-23 12:33
To jasne jak słońce,ale kto przemówi do rozumu durnowatym polaczkom, jak nawet amerykański abasador nie potrafi.
1 2
na koniec starsze

Najnowsze wpisy