matitrati
/ 83.11.11.* / 2016-01-27 09:33
A słyszałaś może o stopach procentowych, które nie są ustalane przez banki, tylko przez pewien organ państwowy, który nazywa się Rada Polityki Pieniężnej? Gdyby stopy procentowe były zerowe albo ujemne, to kredyt kosztowałby "grosze", a banki by nie zarabiały aż takich kokosów. To może spróbujcie namówić RPP, żeby wyzerowała stopy. Nie kwestionuję tego, że spready powinny być ludziom jakoś zrekompensowane, bo to zaiste przekręt bankowy, ale warto spojrzeć dalej niż na czubek własnego nosa. Oprócz kredytobiorców są jeszcze inni ludzie - ci, którzy w bankach deponują swoje oszczędności. Bez ich depozytów nie będzie kredytów. Będzie za to idealny według Was świat - każdy będzie gospodarował tym, co zarobi. Gospodarka polska na pewno wówczas poszybuje. Ruchem jednostajnie przyspieszonym w przepaść. "Naród" umrze wtedy ze szczęścia.