1.Nie zajmuje sie kontraktami.
2.Unikam spolek o malych obrotach dziennych;trudno pozbyc sie ich akcji.
3.Zajmuje sie wylacznie spolkami "przejrzystymi",powszechnie uznanymi za dobre,bez
podwojnej ksiegowosci itd.
4.Nawet jesli spolka nie rosnie,nie pozbywam sie jej od razu.Czasem czekam b. dlugo.
jak dotad to sie sprawdza.Ostatnio tak bylo z Eldorado,trzymalem ponad 1,5 roku,chociaz kurs byl ustawiany i sztucznie zbijany po kazdym podskoku.I doczekalem
sie,zarabiajac teraz ponad 60 %,co calkowicie mnie zadowala.
5.Czesc zarobionych pieniedzy wkladam w fundusze /Arka,DWS/ bo przeciez nie mam patentu na nieomyslnosc.
6.Czesc zarobionych pieniedzy wkladam w obligacje 3-letnie biezacych serii.W ten sposob co 3 miesiace mam podporke,gdy akurat zabraknie pieniedzy.

Ta strategia nigdy mnie nie zawiodla,a na gieldzie jestem od poczatku.I caly czas jestem na DUZYM plusie,praktycznie bez strat,pomijajac jedna,z IRENA,gdzie n ie przewidzialem szachrajstwa,ktore mialo miejsce.Ale mialem jej n iewiele o sprzedajac na wezwanie,tez stracilem zaledwie 1200 zl.
Pozdrowienia

Analiza techniczna sprawdza sie zawsze i wszedzie - pod warunkiem iz bierzemy pod uwage wieksze przedzialy czasowe (dni, tygodnie, miesiace) oraz... stosujemy rownolegle przynajmniej baaaardzo pobiezna analize fundamentalna danej spolki / sektora / calej gieldy / innych gield :)

Ja osobiscie uzywam glownie AT oraz analizy fundamentalnej (w mniejszym stopniu).

Gdyby opierac sie tylko na analizie fundamentalnej to od objecia rzadow przez socjalistow z PiS gielda powinna od momentu wyborow spadac w dol... A jest odwrotnie ;)