analiza rynku

jumbo1 / 91.202.174.* / 2013-06-07 11:42
Chciałabym zrobić analizę rynku w moim mieście/regionie i nie wiem od czego zacząć? Serdecznie proszę o pomoc.
Wyświetlaj:
jumbo1 / 91.202.174.* / 2013-06-14 11:04
Wszyscy, którym się udało mówią, że kiedyś było łatwiej.
Tak, po zastanowieniu widzę, że to chciałabym robić najbardziej (uczyć angielskiego), a zwłaszcza takie maluszki od ok 1 roku do 5 lat.
Jest to opłacalne wszędzie, oprócz u nas... Duże bezrobocie, każdy oszczędza i nie za bardzo chce wydać na naukę angielskiego, bo przecież nauczy się w przedszkolu, w szkole. Mało kto wie, że im wcześniej tym lepiej.

Pytałam już wstępnie w szkole podstawowej Pani dyrektor się zgodziła, ale mam wątpliwość co do lokalizacji. Wolałabym miejsce pomiędzy centrum a dużym osiedlem. A ta szkoła podst. jest w środku tego osiedla. Cenę niestety ustala Urząd Miasta. Moja miejscowość liczy ok 65 tys mieszkańców, ale można jeździć do mniejszych miejscowości w okolicy.
Chyba pójdę na jakieś studia, żeby się wszystkiego nauczyć. To już byłyby 4 studia ha, ha:)
Ciułacz / 2013-06-15 20:16 / portfel / Mistrz gry: „Najlepsze spółki tygodnia"
Jumbo witaj !
Piszesz
Chyba pójdę na jakieś studia, żeby się wszystkiego nauczyć. To już byłyby 4 studia ha, ha:)

Hm... sądzę że już się prawie wszystkiego co Ci potrzebne się nauczyłaś i niewiele nowego się nie nauczysz i tu mi sie przypomina stare przysłowie : żeby koń o swojej sile wiedział to by na nim żaden jeździec nie usiedział.


Wszyscy, którym się udało mówią, że kiedyś było łatwiej.

i za 20 lat powiedzą że w 2013 roku to było łatwo.
Niech przeglądnę (analiza) te informacje co zapodałaś :
ściana wschodnia


Duże bezrobocie


uczyć angielskiego


Pani dyrektor się zgodziła

Widzę że w takim miasteczku można wytworzyć zapotrzebowanie na kursy: nowoczesnej gosposi domowej.
Pewnie Ci szczęka opadła ???
Tu gdzie mieszkam (Montreal)jest zapotrzebowanie na tanią pomoc domową i przyjeżdżają z różnych krajów i kiedyś nawet sporo naszych rodaczek tak sobie dorabiało.
Faworytkami jest pomoc domowa z Filipin gdzie takie kursy robią pod przyszłą pracę na tz zachodzie. Nie wiem czego się tam uczą ale z takim dyplomem są brane.
Przypuszczać można że się uczą jak robić pranie w automacie, jak prasować jak załączyć kuchenke, mikrofalówke itd.Kilka podstawowych słów po angielsku co do obsługi domu itd .
Program można poszerzyć o zapoznaniu się z wymogami i zwyczajami przyszłych pracodawców oraz oraz z własnymi prawami itd.
Jest utarta opinia że ze wschodnich regionów sporo wyjeżdża właśnie na takie prace i sądzę że się znają na domu kuchni ale Ci co by je chcieli zatrudnić mogą w to nie wierzyć.
Taki dyplom to dla wydziału oświaty może być zwykłym kawałkiem papieru ale komuś możne szeroko otworzyć drzwi.
Równolegle można prowadzić pośrednictwo pracy.
Powodzenia
jumbo1 / 91.202.174.* / 2013-06-16 01:09
in fact opadła :)
Jest coś podobnego - kursy opieki osób starszych i pośrednictwo pracy głównie w Niemczech. Zbyt daleko ludzie też nie chcą wyjeżdżać, bo tu mają rodziny.

Montreal jest piękny... sprawdzałam w necie:)
Nawet nie mam co porównywać mojej miejscowości. To dwie różne rzeczywistości.

Może ogólnie szkolenia: języki: angielski, niemiecki, francuski dla osób mających podjąć pracę i dodatkowo kurs pomocy domowej. Muszę sprawdzić czy jeszcze nie ma czegoś takiego. Zrobiłabym też serię wykładów i zapraszała różnych specjalistów np od oszczędzania, coachingu, zdrowego odżywiania: pieczenia chleba, wyrobu wędlin, rękodzieła - wyrób biżuterii.
Nie, już widzę, że to groch z kapustą. Takie wszystko i nic... Chyba lepiej skupić się na jednym, prawda?

Dużo kobiet tutaj zajmuje się rękodziełem: biżuteria, torebki z filcu, szydełkowanie, robienie na drutach itp. Czy takie produkty mają wzięcie za granicą? Myślałam, żeby to skupować i sprzedawać w innych krajach. Tyle, że one są zwykle droższe niż te wyprodukowane w Chinach.
Ciułacz / 2013-06-16 04:48 / portfel / Mistrz gry: „Najlepsze spółki tygodnia"
Jumbo witaj !
Widzę że rozpalam wyobraźnię.
Wstaw się w rolę poszukującego pracy.
Co chce usłyszeć ? że jest dla niego praca i Ty mu w tym pomożesz po przez mały kurs praca czeka ale poza granicami bo w własnej wiosce Gminie czy miasteczku to niema i nie bedzie.
Kurs musi być prosty i co nie wchodzi w kompetencje ministerstwa oświaty bo od inspektorów się nie opędzisz , bardziej powinien być informacyjny jak edukacyjny.
Tacy kursanci to na pewno będą zainteresowani pośrednictwem pracy a to można by połączyć z takim kursem jako informacja a nie usługa, bo usługa to jest pewnego rodzaju zobowiązaniem a z tym to zawsze problemy.
Tak piszę aby Ci ręce nie opadały ale do tego trzeba mieć duszę ikrę .
jumbo1 / 91.202.174.* / 2013-06-16 20:43
Są takie kursy w Warszawie. Fajnie, gdybym go ukończyła:)

Żebyś wiedział, że moja wyobraźnia szaleje. Szkoda, że nie mam na to wszystko środków. No cóż, najważniejsze to mieć pomysł:) a marzenia spełnia się krok po kroczku. Mam na to całe życie:)
Dziękuję Ci Ciułaczu za rozmowę. Dużo mi to daje:)
Merci beaucoup:)
Ciułacz / 2013-06-08 14:41 / portfel / Mistrz gry: „Najlepsze spółki tygodnia"
Jumbo witaj !
Chciałabym zrobić analizę rynku w moim mieście

Najpierw sprawdź czym ten rynek jest brukowany, jak granitem to powierzchnia jest najtrwalsza ale to o niczym nie świadczy bo jak podłoże jest słabe to się będzie zapadać i powstaną muldy itd.
Analiza rynku ??? ale jakiego rynku , pracy ? żywca ?rynku pracy na czarno ?itd .
Rynek to szerokie pojecie i za co byś się nie chciał zabrać to trzeba się oprzeć na oficjalnych danych co nie tak łatwo będzie je znaleźć dla lokalnego regionu, łatwiej znajdziesz dane dla całej Polski.
Najlepiej jak już znajdziesz podobną analizę .
jumbo1 / 91.202.174.* / 2013-06-09 22:41
Chodzi mi o sprawdzenie zapotrzebowania na opiekę nad osobami starszymi i nauczanie języka angielskiego dzieci. Analiza całego kraju nie będzie tego odzwierciedlała, niestety. Moje miasto/region jest dość specyficzny (ściana wschodnia).
Mam mnóstwo pomysłów na jakiś interes, ale nie wiem jak sprawdzić czy jest na to zapotrzebowanie.
Ciułacz / 2013-06-10 00:11 / portfel / Mistrz gry: „Najlepsze spółki tygodnia"
Jumbo witaj !
Teraz to już jaśniej napisałeś, a ja sądziłem że w LO wam zadano zrobić jakąś analizę a Ty się za biznes bierzesz , bravo !
jak sprawdzić czy jest na to zapotrzebowanie.

Zapotrzebowanie to i by się znalazło ale ludziska kasy nie mają , albo jeszcze gorzej właśnie na to kasy nie mają, chyba że byś wyrwał na to jakieś dotacje.
jumbo1 / 91.202.174.* / 2013-06-10 15:04
Drogi Ciułaczu!
Dziękuję Ci za pomysł:) Sprawdzę na co są największe szanse. A tak w ogóle, to jestem kobietą:) (widzę, że piszesz w rodz. męskim)

Czy warto zlecić komuś takie badanie rynku?
Bez takich danych nie mam odwagi wchodzić w cokolwiek.
Ciułacz / 2013-06-11 01:54 / portfel / Mistrz gry: „Najlepsze spółki tygodnia"
Jumbo witaj !
Sorry !
widzę, że piszesz w rodz. męskim

hm... bo nik jest w rodzaju męskim

Czy warto zlecić komuś takie badanie rynku?

Tu to bym był ostrożny bo takich co piszą biznes plan czy robią badanie rynku to by się znalazło wielu bo po socjologi to mamy absolwentów więcej jak mrówek ,ale co Ci oni zagwarantują ?
w dużych korporacjach gdzie dyrekcja nie jest właścicielami biznesu to się zleca takie badanie rynku bo nikt nie chce brać odpowiedzialności za nie-wypał a tak to maja podkładkę że badanie potwierdziło to czy owamto w takich wypadkach takie badanie mogą kosztować dziesiątki tyś zł co chyba nie jest dla Ciebie.
Niemniej jak ktoś chce zaciągnąć kredyt na działalność gospodarczą to banki tego wymagają, ale to z mniejszym rozmachem można sobie zrobić samemu.
Powyżej pisałaś:


nauczanie języka angielskiego dzieci.

To może być interesujące.
Mój kolega ze szkolnej ławy mając posadę na uniwerku otworzył sobie taką szkółkę angielskiego i z tego miał większe dochody jak z profesorskiej pensji, ale to było jeszcze przed i zaraz po 1980 roku.
Najtrudniej to znaleźć dobrą i niedrogą lokalizację, a może by tak szkoła coś wynajęła tylko mogą się bać konkurencji i prawnie to pewnie Gmina decyduje.
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy