Forum Forum inwestycyjneWydarzenia

analiza techniczna [no dobra za duże słowo :-)] na dzień 19 listopada.

analiza techniczna [no dobra za duże słowo :-)] na dzień 19 listopada.

gabrik / 2006-11-19 18:26
obecnie jesteśmy jak wszyscy wiemy w trendzie spadkowym (przynajmniej krótkoterminowo) o czym informowało kilka wskażników.Z AT wynika że teraz ważny poziom to okolice 3090 jest to lokalny szczyt z początku września i dołek z początku miesiąca listopada a jednocześnie jest to poziom na którym przebiega linia wyznaczająca trend zwyżkujący oparty na dwóch dołkach więc odbicie z tych okolic potwierdzałoby trend wzrostowy poprzez utworzenie trzeciego dołka w poblizu tej linni.
Obecnie wskażnik ROC daje pewne szanse na powrót do trendu wzrostowego a także fakt że 45 sesyjna SMA nie została jeszcze przebita a jej poziom znajduje sie także w tych okolicach.Także wskażnik CCI pozwala na umiarkowany optymizm co do kontynuacji trendu wzrostowego ale na razie przez swoją wartosć a nie ewidentny sygnał.
Wyświetlaj:
Morfeusz / 2006-11-19 19:54 / Tysiącznik na forum
Jesli jutro sesja zakończy się na plusie to na MACD i RSI dopatruje się dywergencji byczka. A pozatym RSI w chwili obecnej ma potencjał do wzrostu.
Myslę że na cenę ropy (z braku konfliktów itp. )w najbliższym czasie będzie miała wpływ pogoda w USA a z tego co ostatnio czytałem zapowiada się dosyć ciepło a więc samochody mniej palą i nie trzeba ogrzewać mieszkań (w dużym uproszzceniu). Jesli chodzi o miedź to mam nadzieję, że piątkowe dane z rynku nieruchomości są już w cenie na co wskazywałoby zachowanie się CU w piątek .
gabrik / 2006-11-19 20:19 / portfel / Wierny Forumowicz
tak wiele wyjaśnią dwie najbliższe sesje (powinny) analizowałem WIG20
samuraj jack / 2006-11-19 23:23 / portfel / Uznany Gracz Giełdowy/ Bloguje na bblog.pl!
Myślę, że dwie kolejne sesji mogą niczego nie wyjaśnić. Surowce co prawda staniały i mogą jeszcze tanieć, ale póki co USA rosną. Oba te czyyniki w jakiejś mierze się znoszą.
Gabrik, jeżeli dobrze pamiętam to Ty z wykrzyknikami zwracałeś uwagę, że LOP rośnie. Zwróciłem na to uwagę, kiedy LOP przekraczał 20.000 na poprzedniej serii.
Myślę, że jak wtedy słusznie wskazywałeś wzrost, tak teraz należy z uwagą przyglądać się spadkowi LOP. Od środy LOP zmniejszył się gdzieś ok. 7-8 tys.
Generalnie można uznać, że zamykali pozycję właściciele L (arbitraż wyrzucał koszyki akcji). Na poważnie zaczęło się to dziać od środy, od tej samej środy co do której Pan Daniel się bardzo pomylił, nad czym ubolewa (mając jednak na względzie F nie przesadzałbym aż tak bardzo - kontrakty znów mieszają). Przy spadającym kursie LOP obniżył się o kilka tysięcy. Działo się to w sytuacji, w której [jak futurek_logo mi relacjonował) co ileś tam punktów było wystawionych po ponad 100 i więcej zlecen na zakup L. Bariery te zostały złamane, tzn. pozbywano się L sprzedając je ustawiającym te zapory. Tylko tak duże zlecenia uchroniły rynek przed jeszcze większym wyrzucaniem koszyków przez arbitraż.
Można nawet inaczej powiedzieć - wielki/wielcy masowo emigrują z L. W środę wykorzystali widoczne zlecenia zakupu L do mniej szkodliwego dla rynku pozbycie się długich, wpuszczając je innych - może mniej świadomych.
W czwartek rynek chciał adbići i odbijał. Co jednak mocniej zaczynał zmierzać na północ, to od razu było wykorzystywane przez arbitraż do wyrzucania koszyków akcji. A to znów z powodu zamykania L przez prywatnych inwestorów.
W piątek LOP spadł tylko o ok. 1000 szt. Nie było nastroju do wzrostów - do zakupów (początkowo obrót jak na ostatnie czasy był kosmicznie śmieszny); nie ustawiano dużej ilość poważnych zleceń na zakup L. Nie było możliwości opuszczenia L bez zwalania kursów akcji.
Co do przyszłości myślę, że wychodzący z L nie będą tego robili w sposób zdecydowany, tzn. będą uważali, aby rynek nie spadł na dłuższy czas poniżej 3100; ewentualnie ostatnia linia obrony na 3000 (zakładam ze 3000 to srednia cena zakupu).
Owo wychodzenia z L jest wydawałoby się niezrozumiale. USA do góry i trochę jeszcze pociągną. Polska się rozwija... Zaten co się dzieje, że na niecały miesiąc przed wygaśnięciem serii w tak zdecydowany sposób zamykane są pozycje.
Coś się dzieje, coś w powietrzu wisi... [oczywiście, jeżeli owi wychodzący się nie mylą].

Reasumują na najbliższe dni przewiduję dalsze wychodzenie z L przy być może delikatnym wzroście akcji, aby dawać otwierającym L i kupującym A nadzieje na dalsze wzrosty (będzie wówczas komu oddawać kontrakty - bez konieczności działania arbitrażu i sprzedaży akcji i również będzie komu kupować akcje wyrzucane w koszykach).

pozdrawiam
samuraj jack / 2006-11-19 23:28 / portfel / Uznany Gracz Giełdowy/ Bloguje na bblog.pl!
errata - było: "było wystawionych po ponad 100 i więcej zlecen na zakup L"
powino być: "było wystawione zlecenia na ponad 100 i wiecej kontraktów L"
gabrik / 2006-11-19 23:54 / portfel / Wierny Forumowicz
samuraj drogi kolego znów trochę zamazujesz obraz gdyby te "zapory to były otwierane pozycje LOP pozostałby bez zmian a on malał więc to jest tak (nie chcę udawać mądrego ale cały czas mylnie odczytujecie kontrakty) że jestem funduszem ,baza jest taka że powinienem likwidować pozycję więc JA ustawiam te zlecenia po 100szt. na L na coraz niższych poziomach w międzyczasie wywalam odpowiednie kosze akcji, gracze którzy brali L wcześniej widąc dość mocny spadek aby zamknąć swoje coraz bardziej stratne pozycje łapią S i w ten sposób zamykają swoje pozycje L i pomagają zamykać S arbitrażu.

P.s. mam nadzieję że teraz jest to już dość jasne dla Ciebie
samuraj jack / 2006-11-20 00:07 / portfel / Uznany Gracz Giełdowy/ Bloguje na bblog.pl!
może zabrakło w moim poście jednego stwierdzenia - to zamykanie L przez wielkiego/wielkich odbywało się na większą skalę niż spadek LOP - zawsze się znajdowali tacy (w poście zwróciłem uwagę na owe "bariery"), którzy wchodzili w L;
i problem czwartku - LOP spadał na wzroście (a koszyki akcji wyrzucane
valjean / 2006-11-19 23:23 / Galernik
przepraszałem za odpowiedź na jednego z popleczników kenobiego który kilka razy kazał warrenowi oglądać spadający nasdq. po którymś razie nie wytrzymałem ;(
a jeśli chodzi o gpw - słyszałem wypowiedź kilku liczących się osób z funduszy (nie mam takich znajomości a przez przypadek miałem okazję znaleźć się w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie) i ogólnie można wysnuć jeden wniosek - jeśli w stanach będzie zwałka u nas będzie masakra. i tego się trzymam. dopóki tam będzie się mielić na tych poziomach lub iść w górę mamy szansę i też będę wchodził z powrotem w papiery. na razie czekam na jutro do południa, ale może to się przeciągnąć do wtorku. nie spieszy mi się z wydawaniem. według mnie z fw20 (a moim zdaniem tylko to się liczy globalnie jako gpw) nic chwilowo nie widać, z godzinowego powiedzałbym nawet że nie jest źle, ale 1-jak powiedziałem liczą się usa (swoją drogą zadziwiają mnie optymizmem) 2-analityk ze mnie jak z koziej dupy tromba 3-wszystko jest subiektywne a najlepiej widać po fakcie.
pozdrawiam i do jutra
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy