na wiadomość o katastrofie były przekonane że będą przez Rosjan internowane a wypadek był zamachem, tę teze podsunął im Macierewicz który w panice uciekał do Polski i dlatego nie było go na lotnisku w Smoleńsku gdzie niektórzy obecni w Katyniu pojechali by zobaczyć co się stało, oczywiście gdy PISowskie czynniki oficjalne ustaliły parę dni po wypadku swoją wersję nikt już o panice w Katyniu nie wspominał ale teza o zamachu została