Forum Forum emerytalneZUS

Apelacja jak to zrozumiec pilne..

Apelacja jak to zrozumiec pilne..

obecny emeryt. / 83.23.67.* / 2015-02-17 16:27
Ponad rok prowadziłem spor sadowy z ZUSem o przeliczenie emerytury wg art. 110 czyli z nowa kwota bazowa gdyż Zus nie chciał uznać zarobków z roku 80,brak Rp.7 tylko karta zarobkowa, trzy miesiące przed zakończeniem sprawy sadowej ZUS wydal decyzje gdyż znalazł korzystny rok 91 i przeliczył emeryturę wg.art. 111 ze stara kwota bazowa, na tydzień przed ogłoszeniem wyroku sad uznał moja kartę zarobkowa i nakazał Zusowi wyliczyć hipotetycznie wwpw z 20 lat z całego okresu ubezpieczenia, Zus wyliczył i uwzględnił w nim tez rok który posłużył do przeliczenia które zrobił w czasie trwania sporu, Sad ogłosił korzystny wyrok,nakazał przeliczyć wg art. 110 z wyrównaniem od dnia złożenia wniosku. Teraz Zus składa apelacje kwestionując zarówno okres wyrównania jak również wwpw które naliczył Zus na polecenie sadu. Jak to zakwestionować, Myślę ze ZUS nie miał prawa wydawać nowej decyzji przed zakończeniem sporu mimo ze ona nie dotyczyła spornego artykułu 110 tylko 111.Mam 14 dni na odpowiedz do sadu apelacyjnego i nie wiem jak napisać.
Wyświetlaj:
obecny emeryt. / 83.23.64.* / 2015-02-18 23:07
Mam odpis apelacji i tam ZUS stawia tylko jeden zarzut wyrokowi, że sad wydając wyrok nie powinien uwzględniać do wwpw tego roku 91,ale przecież sad nim wydal wyrok nakazał w piśmie do Zusu dokonać wyliczenia najkorzystniejszego wariantu wwpw i dopiero to wyliczenie zatwierdził wyrokiem wiec gdyby Zus nie dokonał tego przeliczenia to ten nieszczęsny rok 91 nie znalazł by się tym wwpw.
wiwan / 2015-02-18 14:52
To pytanie bardziej na forum prawne, bo z dziedziny pogranicza KPA i KC.
Sytuacja wskazuje raczej na zamieszanie w Zakładzie polegające na tym, że odwołanie 'jednocześnie'- zostało nieuznane przez Zakład, a więc odbył się proces i ...zostało uznane i Zakład sam w swoim zakresie dokonał nowego przeliczenia. Tylko 'fizycznie' zrobiły to pewnie dwie osobne komórki w tym molochu, bez komunikacji ze sobą.

Oczywistym jest to, że jeśli opcja zasądzona przez sąd jest korzystniejsza finansowo, to musi być wykonana, o ile apelacja Zakładu okaże się nieskuteczna. A jeśli skuteczna, to zostanie Pan z tym nowym 'dobrowolnym' naliczeniem Zakładu.

Co do odpowiedzi na apelację- chyba to wydanie decyzji w 'międzyczasie' może być jedynie argumentem na omylność Zakładu, a więc nie wprost sugerować, że i argumenty apelacji takowymi mogą być. Ale to taka argumentacja 'obok'. Argumentacją merytoryczną byłoby odniesienie się do konkretnych zarzutów, jakie apelację argumentują. Inna rzecz, że w ogóle Pana odpowiedź jest fakultatywna i czy z nią, czy bez niej postępowanie w II instancji się odbędzie.

Moim zdaniem brak odwołania z Pana strony co do tej nowe decyzji naliczeniowej absolutnie nie oznacza wycofania pozwu i dożywotniej jej akceptacji, a jedynie to, że w razie uznania apelacji pozostanie Pan przy świadczeniu w wysokości z tego nowego naliczenia, a nie naliczenia pierwotnego.
obecny emeryt. / 83.23.64.* / 2015-02-18 16:49
W odpowiedzi na apelacje będę chciał podnieść zarzut iż ta druga decyzja została wydana bez zachowania należytej staranności gdyż powinna być wydana w terminie 30 dni od wyjaśnienia ostatnich okoliczności sprawy,to znaczy po zakończeniu sprawy w sadzie, może się uda.
wiwan / 2015-02-18 21:30
Tyle, że apelacja dotyczy wyroku sądu w sprawie decyzji POPRZEDNIEJ, a nie tej ostatniej. Więc to o czym Pan pisze nie jest argumentem koronnym. merytorycznie silnym jest jedynie kwestia tego, że ZUS 'odnalazł' korzystny rok 1991, wcześniej jak zrozumiałem 'niewidziany'.

Najnowsze wpisy