chichot dona
/ 185.26.182.* / 2013-11-20 00:45
Nagonka(?) , tylko tak mogę określić to co właściciele masowych manipulatorów czynią.
Zapewne chodzi o zneutralizowanie tzw. efektu Franciszka. Polskie manipulatory aż zachłystują się w powielaniu nagonki bez sprawdzania rzetelności takich doniesień.
Sposób jest prosty, wystarczy , że jakaś agencja coś upitoli, wypichci i powielarnia rusza z całym rozpędem.
Już kiedyś pisałem o sytuacji na Dominikanie, zapewne dlatego KK jest ostrożny i z rezerwą podchodzi do tych sensacji.
Najprawdopodobniej sam sprawdza prawdziwość tych oskarżeń, jeżeli potwierdzi się chociaż część to los biskupa jest przesądzony, w interesie KK jest prawdziwe wyjaśnienie a nie pogoń za sensacją.
Obecnie na Dominikanie wobec wielu urzędników na wysokich stanowiskach prowadzone jest dochodzenie o czerpanie korzyści z prostytucji w tym prostytucji dziecięcej, czyli pedofilii.
Wobec wielu organizacji charytatywnych szczególnie z USA (wobec pracowników) są prowadzone dochodzenia o handel dziećmi w celach prostytucji ( tzw. sprzedaż "niewolników" do domów publicznych głównie do krajów Azji ale tez do USA i niektórych krajów UE). Nie pisze o sprawach duchownych muzułmańskich czy żydowskich którzy własnie w Ameryce Łacińskiej zostali przyłapani nawet niekoniecznie przez tamtejsza policje (do cna skorumpowana i podatna na manipulacje oraz wpływy świata przestępczego) ale przez zwykłych paparazzi . Jakoś o tym nie piszą w masowym manipulatorstwie. Poza USA, tam wprawdzie nie w masowych nakładach ale jednak te materiały można znaleźć zarówno w formie drukowanej na papierze (gazety , broszury interwencyjne, czy lokalne pisma rożnych organizacji zwalczających współczesne niewolnictwo w tym niewolnictwo seksualne) jak i w necie.
Jakoś właściciele masówki nie czują pędu do upowszechniania i nagłaśniana tego poza jednym wyjątkiem, poza tym co może tyczyć KK. Nawet kler innych denominacji chrześcijańskich ma spokój. Jedynie KK jest tak "faworyzowany". Moim zadaniem takie zainteresowanie wyszło KK na dobrze ,bowiem jako pierwsza tak wielka i tak wpływowa instytucja KK dokonał i dokonuje samooczyszczenia, ten proces trwa i jeszcze potrwa zapewne. Z tej przyczyny takie baty służą KK choć nie są przyjemne i w przyszłości zaowocować mogą zwiększeniem autorytetu i wpływów tegoż KK. A KK nie uczynił by tego gdyby nie taka nagonka. Takich samo oczyszczeń nie dokonały inne kościoły chrześcijańskie oraz inne religie a tajemnicą poliszynela jest to, że tam wcale lepiej nie jest niż w KK. Nie oczyściły się wielkie instytucje niekościelne czy niereligijne które zawodowo zajmują się prowadzeniem wszelkiego rodzaju domów dziecka, sierocińców, prowadzeniem obozów czy świetlic. To właśnie tam w instytucjach świeckich stwierdza się największą ilość przypadków pedofilii. Ale oczyszczenie nie następuje ( wręcz przeciwnie jest zamiatanie "pod dywan") ponieważ te instytucje są w jakiś specyficzny sposób chronione przez właścicieli masówki.
Moim zdaniem im więcej KK batów dostanie , tym bardziej wyjdzie mu to na dobre, a efektu Franciszka taka nagonka raczej nie zmniejszy.