Awersji do wszystkiego, co ze znakiem "Arka", nabawiłem się po zeszłorocznych i wcześniejszych spadkach- poleciało 40 % w dół, teraz jak indeksy idą w górę- stoi, jak w dół- a jakże, lecą w dół... Porażka. Wygląda tak, jakby mieli analityków po podstawówce- mój chomik ma większego farta do inwestycji... Albo robią nas na bezczelnego w kobyłę...

FIZ tym się różnią od FIO, że nie można przystąpić do nich po okresie subskrypcji. Można jedynie kupić jak będą notowane na rynku wtórnym. Mają też zazwyczaj ściśle określony cel inwestycyjny. Ja mam jednostki z pierwszej subskrypcji. Kupowałem po 97 PLN teraz są warte prawie 107. Wynik raczej przeciętny, ale co warto podkreślić nie straciłem podczas kryzysu. Gdybym wtedy kupił akcje to bym miał stratę. Inwestycja moim zdaniem bezpieczna i solidna. Wady to niska płynność na rynku i ciężko sprzedać większe ilości. Trzeba czekać, aż fundusz zamknie inwestycje czyli perspektywa conajmniej kilku lat.