Ja już jestem niemal pewien, że idzie wielki kryzys i odradzam inwestowanie w
akcje teraz. Moja rada, zgodna z poglądami największych specjalistów od giełdy, to po prostu czekać na oznaki nowej hossy. Teraz mamy już bowiem bessę i nie warto topić pieniędzy w akcjach.
Kapitalizm zrobił swoje i społeczeństwa muszą ponieść kolejną ofiarę, aby mogło być lepiej.
Na złoto też chyba już za późno, więc lepiej tradycyjnie rozejrzeć się za lokatami, ewentualnie dobrymi obligacjami.