Dziwi mnie kilka spraw.
Skad USA mialy taka pewnosc, ze to Assada wojska uzyly tych gazow i to jeszcze przed wjazdem ONZetowskich ekspertow do Syrii?
Dlaczego ci wyzej wymienieni eksperci mieli Zakaz badania kto tak naprawde te gazy bojowe uzyl a mieli tylko i wylacznie sprawdzic czy zostaly uzyte? (kilka dni temu byly takie wiadomosci o takim nakazie w roznych mediach)
Skad w koncu eksperci wiedziali, ze to wojska Assada uzyly tych gazow (badajac probki DNA i Wlosow)? Czy zalozyli, ze wsrod rebeliantow nie ma Syryjczykow i dlatego przypisali pobranym probkom przynaleznosci do armi syryjskiej?
W koncu dlaczego USA i ONZ nie napietnowaly rebeliantow za uzycie Sarinu juz miesiac lub dwa wczesniej, gdzie sa dowody na to zebrane przez eksperta ONZtowskiego? I mowilo sie o tym glosno (moze nie w mainstremowych mediach)
Takich pytan jest wiecej a USA i ONZ wraz z Izrealem zachowuja sie tak jakby wszystko wskazywalo na Assada, gdzie kazdy zdrowo myslacy czlowiek zapoznawszy sie informacjami z roznych zrodel Sam wyciaga wnioski i wie, ze to USA i Izrael daza do podbicia Syrii a tym samym do calkowitego okrazenia Iranu.
W

powstańcy, czy rebelianci?