Ci bezmyślni politycy zamierzają utopić cały okręt zwany Unią Europejską w morzu długu. Zamiast zamknąć grodzie "długoszczelne" i spokojnie wypompować dług z Grecji. Z większym zanurzeniem można jeszcze, gdzieś dopłynąć, ale jak się nie łata dziur, tylko przelewa wodę z jednej części okrętu do drugiej to zatonięcie jest kwestią czasu.